Via Appia - Forum

Pełna wersja: Jakby nie było.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
A gdyby poezja była
spadającą z nieba
gwiazdką, błyszczącym
okruchem nieskończoności.
Namiastką szczęścia
zerwaną wprost z chmury?

A gdyby wiersze były
kolorowym lukrem
skrzącym się za szybką
na pączkach, bezach i tortach.
I gdyby smakowały
jak sny?

Jakby podobiznę Staffa,
a może i Tuwima
nakładano na twarze
lalek, gdyby tapetować
ściany Norwidem
i Szymborską?

Wyobrażasz sobie
rozmowę poezją
o obiedzie?
O nowym , kolorowym
szaliku?

A gdyby tak...
...poezji miało nie być?
A gdyby tak poezji miało nie być, nie czytalibyśmy dzisiaj tak dobrych utworów jak Twoje Smile Bardzo dobre i z fajnym zakończeniem. Bardzo mnie się podoba.
Starałam się , żeby się podobało Smile
starałaś się i wyszło Smile bardzo fajny wiersz Smile lekki i przyjemny Smile no i zaskakujące zakończenie Smile
Chyba własnie zakończenia są moją cechą rozpoznawczą
Do mnie jakoś nie przemawiają. Może nie ten gust Wink
Mi się tez to zakończenie nie podoba, takie bez kopa. Za to podoba mi się motyw tapetowania ścian Norwidem Big Grin
po prostu piękny kawałek poezji...




Pozdrawiam.
Mi się bardzo podoba,lekki wiersz,a jednocześnie porusza ważny temat.
Tak dalej,a to Twoimi wierszami i fotografiami będziemy tapetować pokój Smile
Ładnie napisane. Dodatkowo puenta jest urocza - nie spodziewałam się takiej^^
doskonały wiersz jako lektura dla wszystkich początkujących Poetów naszego Forum. Po prostu jest się z czego uczyć.


Pozdrawiam.
for mike.
Szachu, mój wyznawco, dziękuję Ci za pamięć i dobre słowa. Zarumieniasz mnie.
bardzo ładny , lekki, z puchem skorzenia sie pojawiły. podoba mi sie Smile
Ładnie tu. Zgodzę się, że lekko - bardziej niż zwykle. Nie wiem czy pierwsza strofa nie ma za dużo ciężkich, niszczących tę lekkość, słów. Nieskończoność i wprost... czy ja wiem? Osobiście bym wywalił, zostawię tu tylko swoją sugestię.

A gdyby poezja była
spadającą z nieba
gwiazdką, błyszczącym
okruchem?
Namiastką szczęścia
zerwaną z chmury?