Via Appia - Forum

Pełna wersja: Kto nas wymyślił?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
powiedz mi skąd pomysł na naszą miłość
kto nas wyśnił wymyślił w słowa ubrał
czyim naprawdę jesteśmy koszmarem
czyją nadzieją a czyją tragedią

spleciono nas dwoje z niebem i słońcem
porównano nas do mgieł porannych i tchnienia jesieni

karmazynowe włosy dziewczyny zroszone
porannym płaczem nieba
bóg jej dał bursztyny zamiast oczu
cerę ma aksamitem powleczoną
usta ckliwymi słowami przyodziane
do tego potrzeba wyobraźni boga

spleciono nas dwoje z niebem i słońcem
porównano nas do muśnięcia słońcem i powiewu lata

piekielne iskry igrają w oczach chłopaka
drapieżność ruchów i godność na myśl
przywodzą lwy najdziksze.
któż go wymyślił kto dał mu czas i rzeczywistość
do tego potrzeba siły przepotężnej

spleciono nas dwoje z niebem i słońcem
porównano nas do dzieci zachwytu i starości uciechy

a kto ich razem splótł ze sobą
kto napawa ich wiecznością
komu mają za siebie dziękować gdy w
akompaniamencie westchnień powoli siebie smakują
komu dedykować mają to uczucie
Coś jest w tym co nie pozwoliło mi nacisnąć przycisku "Przejdź do poprzedniej strony". Świetny wiersz Smile dużo pytań, które skłaniają do refleksji. Jedyne do którego mógłbym się przyczepić to: "kto nas wyśnił wymyślił w słowa ubrał" - albo "wyśnił" albo "wymyślił". Bynajmniej w moim odczuciu jakoś to nie leży. Najbardziej chyba podoba mi się ten refren. Za całość daję 10-/10 Big Grin
(24-11-2009, 18:14)Hastati napisał(a): [ -> ]Jedyne do którego mógłbym się przyczepić to: "kto nas wyśnił wymyślił w słowa ubrał" - albo "wyśnił" albo "wymyślił". Bynajmniej w moim odczuciu jakoś to nie leży.
Gdybym napisała to ze znakami, pewnie wyglądałoby lepiej. Ale gdy ich nie ma, trzeba sobie je wstawić samemu.
Dziękuję i pozdrawiam.
Piekny wiersz, jak na razie chyba najlepszy na forum (poza poezja Kalesona; ale to zupelnie inny biegun).
Zazdroszcze Ci umiejetnosci tak trafnego dobierania metafor. I czekam na wiecej.
Zabrałem się za stare wiersze, stwierdzając że umierają śmiercią naturalną. Ja że w śmierć nie wierze i życia bronie, to wstawię się za nimi, pokazując im że wcale nie umarły, tylko się pogubiłySmile

Ładne metafory, bardzo udane. Również przyswajalne, gdyż rozumie je taki debil jak jaSmile Chciałem skrytykować "znów o miłości bla bla bla", lecz był bym cholernym hipokrytą. Miłość jest piękna i trzeba ją wysławiać. Jeżeli bóg umarł to na chwile otworzył oczy, i co tam on otwierać umie jeszcze, żeby wysłuchać. Hmmm... Może brakuje jakiegoś zdania które bije w głowę patelnią... Przypomniał coś ważnego mi, o czym zapomniałem, że Miłość to cud. Warto o niej pisać, warto być tam gdzie jej bieg.

P.S. Nie znam Twojego Boga, ale wydaje się spoko gościem.
P.S. P.S. Dziś podobały by mi się nawet erotyki Roota ;]
Łoł, to mnie zaskoczyłeś w tym momencie swoim komentarzem.
Tez gościa nie znam, ale nie mam nic do niego. Bóg jest całkiem sympatyczny, kiedy nie wchodzi mu się w drogę.
Cieszę się, że przyswoiłeś metafory i dzięki temu tekstowi otworzyłeś oczy na coś, co umykało do tej pory.
Podejrzewam, że z moimi tekstami będziesz miał w swojej `kopalni staroci` sporo do czynienia.
Zgadzam się, że tekst jest świetny. Niezależnie od wyznawanej wiary, itp. - miłość nigdy nie umrze, bo jesteśmy stworzeni, by kochać. Nie chcę znów zagłębiać się w moje filozofie życiowe, dlatego kończę wywód.

Pozdrawiam,
Sol
Co do wyznawania wiar chyba nie jestem najlepszym rozmówcą. Mam swoje dość twarde poglądy i zasady na ten temat.
Miło mi, że tekst Ci się podoba, Sol
Im więcej tym lepiejSmile

Pozdrawiam Czas