Via Appia - Forum

Pełna wersja: Kiedy?!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kiedy przyjdą Uśmiechnięci
Z troską dawno odrzuconą
Może znów Cię czas zanęci
Berłem, tronem i koroną,
Może znajdą w Twoich słowach
Sens tak dawno nie odkryty,
Żebyś potem nie żałował
Blasku, blichtru oraz świty?!

Kiedy przyjdą z dumnym czołem
Bez marsowej, groźnej miny,
Może pod zielonym stołem
Nie wyklują się wawrzyny,
Może wreszcie wielka feta
Z fajerwerków wspomnień zniczy
W czasu z życiem się kompletach
Już na zawsze zakotwiczy?!

Kiedy przyjdą poprzez wieki
Zahukani, odrzuceni,
Może warto znów powieki
Przemyć wodą, co odmieni
Wszystkie barwy i kolory,
Oraz postrzeganie świata,
By nauczyć się pokory,
Bo najlepsza to zapłata?!

Kiedy przyjdą, Ty rób swoje
Czerpiąc siłę z ich mądrości,
Może obdarz ich pokojem,
By się mogli tu rozgościć,
Może znajdą tu schronienie,
By natchnienie dać natchnionym
I by mogło się spełnienie
Stać spełnieniem już spełnionym?!

Konto usunięte

(17-07-2010, 20:46)pabro68 napisał(a): [ -> ]Blasku, blichtru oraz świty?!

Już na zawsze zakotwiczy?!

Stać spełnieniem już spełnionym?!

Irytują mnie wykrzykniki...

(17-07-2010, 20:46)pabro68 napisał(a): [ -> ]Może wreszcie wielka feta
Z fajerwerków wspomnień zniczy

A tu, szczerze, może to przez porę, ale zaczęłam się śmiać, w głos, budząc chyba brata w sąsiednim pokoju.

(17-07-2010, 20:46)pabro68 napisał(a): [ -> ]By natchnienie dać natchnionym
I by mogło się spełnienie

Natchnienie-spełnienie mi się ugryzło...

Jak już mówiłam, nie przepadam, za takimi wierszami.
I nic nie wzbudziłeś we mnie. Nawet, mimo, że właśnie cytowałam Twój wiersz, nie mogę sobie przypomnieć, o czym był...

Pozdrawiam, Duś
Na Twoim miejscu wyrzuciłabym wszystkie znaki interpunkcyjne, szczególnie z tytułu, bo to bardzo zniechęca czytelnika.
Konkretnie mnie w tym wypadku.

Najbardziej podoba mi się ostatnia strofa, może dlatego, że jest napisana bardzo w moim stylu.
Druga natomiast to dla mnie czarna magia, czytam jakby w innym języku i nie wiem o czym piszesz ani dosłownie, ani w przenośni.
Nie wiem teraz czy zasób mojego słownictwa jest tak ubogi,
czy też słowa zbyt wyszukane i całość po prostu nieco przekombinowana.

Pozdrawiam, MrL