Via Appia - Forum

Pełna wersja: Pocałunek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
To od niego wszystko się zaczęło,
rozpoczął rozgrywkę między tobą a mną,
między kobietą a mężczyzną...
Wywołał piaskową burzę mych myśli
i spalił na stosie
całość mych zahamowań,
niczym huragan, zdewastował
strukturę mych poukładanych uczuć.
Ze spokojnej tafli codziennego życia
wepchnął mnie w wir wodny
pełen pytań bez odpowiedzi.
Niczym grom, poraził mnie niespodziewanie
piorunem radości i szczęścia,
by w chwilę potem zmącić te uczucia
erupcją wulkanu
pełnego niepewności i strachu.
Gorąca lawa ogarnia całe moje ciało,
siejąc spustoszenie i trawiąc na swej drodze
wszystkie inne sprawy,
aż w końcu zastyga,
przemieniając się w nienaruszoną skałę,
strzegącą pilnie wrót do mego serca.
Był pierwotną iskrą,
która spowodowała, że zapłonął we mnie ogień,
budzący skrywane żądze
i rozświetlający ciemne strony mej kobiecości.
Otoczył mnie kręgiem mych własnych pragnień,
kusząc wdziękiem polnego kwiatu
i smakiem słodkiego wina,
wszystkimi zasobami twych ust...
Klimat mi pasuje bezsprzecznie.
Trochę bym pocięła gdzieniegdzie, ale wtedy, sądzę, wyszedłby zupełnie inny tekst, dlatego nie sugeruję tych miejsc.
Pozdrawiam.
Podzieliłbym to zdecydowanie na trzy zwrotki. Przejścia te i tak burzą płynność. Podobnie jak Adzia pociąłbym niektóre wersy. Klimat jest trochę zbyt rozbujany, ale może jest we mnie za mało kobiety w tej kwestii ;p
Namaste, Tygerski
Oj, przegadałaś ten kawałek imho. Zbyt dużo w nim słów. Zanim dotarłem do połowy zdążyłem ze trzy razy ziewnąć Smile A poważnie. Kilka przykładów:

(13-07-2010, 22:52)Mona Pek napisał(a): [ -> ]To od niego wszystko się zaczęło,
rozpoczął rozgrywkę między tobą a mną,
między kobietą a mężczyzną...

Tutaj akurat nie przykład przegadania, ale błędu logicznego - tobą a mną/kobietą a mężczyzną. Z tego wynika, że peel jest mężczyzną. A nie jest (vide rozświetlający ciemne strony mej kobiecości).

(13-07-2010, 22:52)Mona Pek napisał(a): [ -> ]Wywołał piaskową burzę mych myśli
i spalił na stosie
całość mych zahamowań,
niczym huragan, zdewastował
strukturę mych poukładanych uczuć.
Zaimkoza stosowana. Mychmychmychmych. Wiemy już, że Twych.

Wywołał piaskową burzę myśli,
spalił na stosie zahamowania
i niczym huragan zdewastował
strukturę uczuć.
- przekaz ten sam, kondensacja jest. A do tego powinno się dążyć w poezji (długie, złożone zdania zostawmy prozie)

(13-07-2010, 22:52)Mona Pek napisał(a): [ -> ]Ze spokojnej tafli codziennego życia
wepchnął mnie w wir wodny
pełen pytań bez odpowiedzi.
Niczym grom, poraził mnie niespodziewanie
piorunem radości i szczęścia,
by w chwilę potem zmącić te uczucia
erupcją wulkanu
pełnego niepewności i strachu.
Znowu za dużo, za dużo tu zaimków i słów.

Ze spokojnej tafli życia
wepchnął mnie w wir
pytań bez odpowiedzi.
Niczym grom, poraził
piorunem szczęścia,
by w chwilę potem zmącić te uczucia
erupcją niepewności i strachu.


Dalej nie będę już sugerował zmian, zostawię Ci to jako zadanie domowe Smile Pamiętaj tylko, droga Poetko - poezja to maksimum treści w minimum słów.

Kłaniam,
-rr-
Jeśli chodzi o "pocięcie" tekstu to już dawno temu utknęłam w martwym punkcie niestety. Rootsrat zlecił mi usunięcie nadmiaru słów w ramach zadania domowego, które starałam się odrobić... A oto mizerny efekt.



POCAŁUNEK

Rozpoczął rozgrywkę między kobietą a mężczyzną…
Wywołał piaskową burzę myśli
i spalił na stosie całość zahamowań.
Niczym huragan,
zdewastował strukturę poukładanych uczuć.
Ze spokojnej tafli życia
wepchnął w wir wodny pytań bez odpowiedzi.
Niczym grom,
poraził piorunem radości i szczęścia,
by już za chwilę zmącić te uczucia wulkanem niepewności i strachu…
Gorąca lawa sieje spustoszenie,
trawiąc na swej drodze wszystkie sprawy,
aż w końcu zastyga - nienaruszona skała,
strzegąca wrót do serca.
Był pierwotną iskrą…
Obudził skrywane żądze,
rozświetlił ciemne strony kobiecości.
Otoczył kręgiem pragnień,
kusząc wdziękiem polnego kwiatu,
smakiem słodkiego wina,
wszystkimi zasobami twych ust...