11-07-2010, 02:13
El nie chciał być już dłużej samotny, więc stworzył na swoje podobieństwo Mężczyznę. I dwie Kobiety.
***
Wychyla się, uciekając zza krat zeszytów
męczy
rozmiękcza
Ciągnie za włosy wysuszone na surowy makaron
skręca papierosy ze czcionki Arial - rozmiar X-El
Twoje Słowo.
{i znowu zmusza do wyjścia z łóżka/wypluwam kolejny trywialny sen}
Roz-gwałca każdą komórkę mojego ciała
męska goryczka wciska je głębiej
{choć miała sprawić, by wypłynęło samo, bez bólu}
krzyczę - aby uciekło - z rozkosznej iluzji
przedzieram się paznokciami przez kolejny las
to tylko płytkie dołki nerwów na Jego piersi
(jego) pot, (jego) brud, (jego) cisza, (jego) ucieczka.
Smakowałaś powidłami ze śliwek.
***
Wychyla się, uciekając zza krat zeszytów
męczy
rozmiękcza
Ciągnie za włosy wysuszone na surowy makaron
skręca papierosy ze czcionki Arial - rozmiar X-El
Twoje Słowo.
{i znowu zmusza do wyjścia z łóżka/wypluwam kolejny trywialny sen}
Roz-gwałca każdą komórkę mojego ciała
męska goryczka wciska je głębiej
{choć miała sprawić, by wypłynęło samo, bez bólu}
krzyczę - aby uciekło - z rozkosznej iluzji
przedzieram się paznokciami przez kolejny las
to tylko płytkie dołki nerwów na Jego piersi
(jego) pot, (jego) brud, (jego) cisza, (jego) ucieczka.
Smakowałaś powidłami ze śliwek.