Via Appia - Forum

Pełna wersja: Chemia (drabble)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
historyczne

– Wasza Cesarska Mość, czeka delegacja profesorów tutejszego uniwersytetu.

– Uniwersytetu? – Monarcha wydął wargi. – Jakiż tu może być uniwersytet? Ale niech wejdą. Ciekaw jestem tych wschodnich… magów. – Zaśmiał się z własnego konceptu.

Profesorowie weszli i ukłonili się. Cesarz kiwnął palcem ku swojemu dworzaninowi.

– Kim jest ten z przodu? – szepnął.

– To wybitny profesor chemii, biolog, lekarz Jest też publicystą, satyrykiem. Nazywa siebie filozoficznym próżniakiem.

– I wykłada chemię? Chyba chłopom, jak wylewać gnojówkę. – Cesarz stłumił śmiech, zasłaniając usta dłonią.

Zwrócił się do stojącego przed nim delegata:

– Podobno wykładacie chemię – zapytał z ledwie ukrywaną ironią.. – A jakiejże to chemii uczycie?

– Takiej samej, jak w Paryżu.
Przydałaby się podpowiedź z odpowiedziami na następujące pytania. Jakiego kraju cesarz tu występuje? A w jakim kraju się znajduje?
(23-05-2020, 18:48)D.M. napisał(a): [ -> ]Przydałaby się podpowiedź z odpowiedziami na następujące pytania. Jakiego kraju cesarz tu występuje? A w jakim kraju się znajduje?
No właśnie, kontekst, skojarzenia zrozumiałe tylko rodzonym i do szkół tu chodzącym...
Dima, nie będzie dla Ciebie tak łatwo Smile Spytaj się wpierw woojka Gugle, kto się lubił nazywać "filozoficznym próżniakiem". Potem spójrz na ripostę. Resztę powinieneś rozwiązać.
O ile zrozumiałem, ten chemik to Jędrzej Śniadecki. A cesarz chyba austriacki, skoro określa Polaków jako "wschodnich". Ale czy rzecz dzieje się na terytorium podległym Austro-Węgrom? Gdzie dokładnie? O ile zrozumiałem, Jędrzej Śniadecki większość czasu pracował w Wilnie, a Wilno wtedy należało do Imperium Rosyjskiego. Być może, chodzi o okres, kiedy pracował on w innym miejscu. A być może, po prostu austriacki cesarz odwiedzał Wilno.
Dima - tak , to Jędrzej Śniadecki. Wyjaśnię pozostałe wątpliwości, abyś już nie szukał - miejsce Wilno, cesarz Napoleon I, data 27 czerwca 1812 (pięć dni po wyruszeniu Wielkiej Armii na Moskwę). Dlatego ta riposta polskiego uczonego na lekceważącą uwagę Francuza. Pozdrawiam Smile
Dziękuję, już rozumiem. Nie przyszedł mi na myśl taki tymczasowy cesarz, jak Napoleon. Big Grin

A o Paryżu chyba chodziło w tym sensie, że chemia w Wilnie jest taka sama, jak w Paryżu. Wcześniej myślałem, że Śniadecki pracował również w Paryżu i mówi o tym, że tu wykłada taką samą chemię, jaką wykładał w Paryżu. Smile Gdyby tak było, to chyba znacznie mocniej zadziałałoby na cesarza. Smile
Jesteś blisko, Dima. Śniadecki zripostował, dociął Napoleonowi, że "na Wschodzie" nie ma gorszej nauki i nie ma gorszej chemii (uczył się w Wiedniu, ale i w Paryżu).