14-10-2019, 15:03
Wydawać by się mogło, że wolno jej wszystko. Chodzić za każdym, wyzywać, jechać obelgami - tak przynajmniej myślała.
Na każdym portalu pokazywała najgorsze dno jakie może drzemać w człowieku, a obudzone, bez wstydu samo pchało się na margines. Niczym z kreskówki o wilku ''ja ci jeszcze pokażę''
Sieć ''gwarantowała'' anonimowość, znajomość obsługi komputera - przebiegłość. Dlatego nie było podłości, której by nie dotknęła, nie wzięła w ręce, by osiągać jakieś własne cele, a te były różne. Często śmieszne i prymitywne do bólu.
Niemniej był jeden portal, gdzie stawała się inną osobą. Literatką, która potrafiła pisać, jak na ironię wyciskając łzy wzruszenia.
Kontrast zadziwiał, bo jakże to, wszędzie robić chlew, a na jednym uchodzić za wzór cnót? Na tym jednym pisać jak ktoś wyjątkowo wrażliwy?
W tym miejscu nasuwa się pytanie, gdzie jest człowiek, a gdzie jedynie aktorka? A jeśli wszędzie tylko i wyłącznie aktorka, bo przecież nie da się wybiórczo być człowiekiem?
Najśmieszniejsze, że swoje chamskie zachowanie tłumaczyła nadużywaniem alkoholu albo chorobą. Jakby wyskakiwało to z kapelusza na potrzeby chwili. Mniej więcej znaczyło ''zostaw mnie, bo jestem chora'', ''zostaw mnie, bo jestem pijana'' czyli ciąg dalszy gry.
Tymczasem prawda jest taka, że nikt nie będzie tolerował wyzwisk, obelg, intryg, tylko dlatego, że komuś się wydaje, iż jest najprzebieglejszym w sieci.
Może jedyną pomocą dla takiej osoby, byłoby zmierzenie się z prawdą, że nie jest się anonimowym, że żaden nick tego nie gwarantuje?
Tymczasem lista prześladowanych stale rośnie. Kiedyś komuś puszczą nerwy i przyjdzie zapłacić...
Na każdym portalu pokazywała najgorsze dno jakie może drzemać w człowieku, a obudzone, bez wstydu samo pchało się na margines. Niczym z kreskówki o wilku ''ja ci jeszcze pokażę''
Sieć ''gwarantowała'' anonimowość, znajomość obsługi komputera - przebiegłość. Dlatego nie było podłości, której by nie dotknęła, nie wzięła w ręce, by osiągać jakieś własne cele, a te były różne. Często śmieszne i prymitywne do bólu.
Niemniej był jeden portal, gdzie stawała się inną osobą. Literatką, która potrafiła pisać, jak na ironię wyciskając łzy wzruszenia.
Kontrast zadziwiał, bo jakże to, wszędzie robić chlew, a na jednym uchodzić za wzór cnót? Na tym jednym pisać jak ktoś wyjątkowo wrażliwy?
W tym miejscu nasuwa się pytanie, gdzie jest człowiek, a gdzie jedynie aktorka? A jeśli wszędzie tylko i wyłącznie aktorka, bo przecież nie da się wybiórczo być człowiekiem?
Najśmieszniejsze, że swoje chamskie zachowanie tłumaczyła nadużywaniem alkoholu albo chorobą. Jakby wyskakiwało to z kapelusza na potrzeby chwili. Mniej więcej znaczyło ''zostaw mnie, bo jestem chora'', ''zostaw mnie, bo jestem pijana'' czyli ciąg dalszy gry.
Tymczasem prawda jest taka, że nikt nie będzie tolerował wyzwisk, obelg, intryg, tylko dlatego, że komuś się wydaje, iż jest najprzebieglejszym w sieci.
Może jedyną pomocą dla takiej osoby, byłoby zmierzenie się z prawdą, że nie jest się anonimowym, że żaden nick tego nie gwarantuje?
Tymczasem lista prześladowanych stale rośnie. Kiedyś komuś puszczą nerwy i przyjdzie zapłacić...