No więc (tak wiem, nie zaczyna się zdania od "no więc"... :p), masz talent! Pierwszy obrazek bez zarzutu, po prostu genialny. W drugim nie podoba mi się sukienka... Jest taka jakaś kanciata
A w trzecim dziewczyna ma strasznie chude nóżki :p Bardzo ładnie rysujesz i szczerze zazdroszczę Ci talentu
wreszcie ktoś, kto nie powiedział, że wszystko jest pięknie
Nie poprawię tego na tych rysunkach [ szczerze, nie wiem, gdzie one w ogóle są ], ale na przyszłość zapamiętam ;]
O Panie, nieźle. Niewątpliwie coś w tym jest, jednak drugi rysunek trochę płaski. Zaś włosy wyglądają trochę papierowo(brzmi dziwnie, ale nie wiem jak inaczej to ująć). Pierwszy szkic jest ekstra, ale możesz trochę popracować nad cieniami - chyba, że tak właśnie miało być.
Niemniej zazdroszczę talentu.
Bardzo popularne jest takie mangowe szkicowanie ostatnimi czasy, coś tak widzę.
Przyznam, że to kompletnie nie w moim guście. Ale zakładając, że uwielbiam te klimaty, to nieźle.
Jeśli idzie o proporcje, to istotnie, trzeba trochę nad tym popracować. Dobrze na tym tle prezentuje się pierwszy obrazek, ale w kolejnych już coś się sypie przy kończynach. Za krótkie rączki i za cienkie nóżki. W drugim to chyba w ogóle głowa jest zdecydowanie za wielka w stosunku do reszty. A w ostatnim na przykład ręka, zamiast sięgać mniej-więcej do połowy uda, kończy się ledwo na pośladkach.
Jak to rysujesz? Od razu ostateczną wersję? Może po prostu trzeba po kolei: najpierw sobie rozrysować prostymi kreskami/jajkami same proporcje, a potem przekształcać je w kończyny?
Nie wiem czy Ci to pomoże, ale ja przy rysunkach postaci stosuję ponadto taką metodę: jeśli nie mam pewności, co dokąd powinno sięgać, sprawdzam na sobie. Wstaję i układam rękę wzdłuż ciała - zapamiętuję, gdzie miałem palce dłoni. Albo kładę dłoń na twarzy i zapamiętuję mniej-więcej, ile facjaty mi zasłoniła. I tak dalej.
Oczywiście domyślam się, że przy mangowej kresce to się trochę różni, ale a nuż jakoś sobie tym ułatwisz pracę.
Przepraszam za rozpisanie się. Staram się jak mogę, żeby było konstruktywnie, nie wiem czy mi wychodzi.
Jest dobrze
"możesz trochę popracować nad cieniami - chyba, że tak właśnie miało być."
Ja zazwyczaj nie nakładam ołówkiem cieni. Najczęściej kredkami, uwielbiam pastele ;]
"Jak to rysujesz?"
Powiem szczerze, że rysuję [zresztą mam tak ze wszystkim] tylko od czasu do czasu. Jak mnie coś najdzie.
Proporcje byłyby lepsze, gdybym pracom poświęcała więcej czasu ;]
Bo te, które wstawiłam zajęły mi łącznie góra pół godziny ;]
A ogólnie rysuję "od ręki", kiedyś bawiłam się w manekiny, na które potem nakładałam części ciała, etc, ale za dużo czasu mi się schodziło, a ja leń jestem
Na początek: nie przepadam za mangą (z paroma wyjątkami: GITS, Spirited Away, Ruchomy zamek Kogośtam), więc nie zachwycę się tymi rysunkami
Od strony czysto technicznej:
Ekspertem nie jestem, ale:
http://yfrog.com/iz1002953qj - to chyba najlepszy rysunek z tych trzech, podoba mi się dbałość o takie szczegóły, jak fałdy na koszulce czy pofalowane szwy (?) na spodniach.
http://yfrog.com/2m1002950hj - ten mi się najmniej podoba, przesadziłaś z głową - 1. za duża, 2. za bardzo pojechałaś z włosami. Czubek głowy nie wygląda naturalnie, imho
http://yfrog.com/171002954rj - ten daje radę, ale nogi za długie, a ręce vice versa.
Ogólnie jestem zdania, że masz talent, ale musisz potrenować i - jak mówisz - popracować nad proporcjami. Brakuje mi na tych rysunkach tła, postacie wydają się nieco płaskie. Weź poprawkę na moje neutralne nastawienie do mangi
No błagam Cię, jak coś robić, to porządnie.
Czyli poświęcając na to czas, energię i wielość grafitów
Pierwszy : idealny. Po prostu nie ma się do czego przyczepić.
Drugi: płaski, kanciasty i zaburzone proporcje - za duża głowa w stosunku do reszty ciała. Włpsy też takie jakieś bez wyrazu.
Trzeci: ładny! Ale dopracuj może dłonie i stopy jeszcze?Poza tym bardzo ładny
Dużo weny życzę, Pozdrawiam,
Lilith