po tej stronie szkła
świat jest smutnym grajkiem
bez widowni i małpy
lecz gdy przejdę na drugą stronę
wino skrzypce seks
jak u Boga na kolacji
u diabła na party
a ty
niewzruszona silna wolo moja
kłamiesz
nie rzucisz nawet miedziaka
brzydka psia mamo
Udany wiersz, chociaż zrezygnowałbym z party (jakoś mnie razi ten wyraz) np.: jak u Boha czy Diabła...( bo Diabeł też koniecznie z dużej w tym kontekście). I raczej bez moja po silnej woli.
To nie jest wiersz na jedno czytanie. Wrócę tu jeszcze, na razie zaznaczam swoją obecność.
Dla mnie to dobry wiersz, z oryginalną puentą.
Życie jako przedstawienie, sztuka jednego aktora lub (co się nie wyklucza) - świat realny i wirtualny, rozdzielone szklaną kurtyną monitora. I tu, i tu zakładamy maski. Kurtyna opada, ale przedstawienie nadal trwa, aż do końca. Życie - commedia dell'arte, a my wszyscy jako marionetki.
Wspaniały wiersz. Wieloznaczeniowy. Poetycka matrioszka.
Ode mnie 5.
Gratulacje dla Autorki wyróżnionego utworu sierpnia 2019
Gratuluję - zasłużone wyróżnienie
Gratuluję i proszę o więcej
Gratuluję
I ja gratuluję
Dziękuję za słowa uznania i gratulacje.