Via Appia - Forum

Pełna wersja: Maszeńka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
To była zawrotka po drodze,
za wciskającą się na trzeciego
przechodzoną wolnością.
Pod koniec jedynej nocy
pojawiły się główki dzieci.

Zaskoczyła przedostatnia latarnia,
włączaliśmy się do systemu.
Kobieta na krótki rękaw,
wymachała moją taksówkę,
i niechcący spuściła deszcz. 

Spędziłem z ciebie ten czas.
Trochę zbyt krótki mi się zdaję, jakby puenty zabrakło.
Dziękuję Marcin, za wszystkie komentarze.
A tytuł z Nabokova i paralele. Ale kto czyta takie niby  starocie. 


Dzięki.