Via Appia - Forum

Pełna wersja: Pocieranie słońca
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
O tej porze Bałtyk skubie,
nie trzeba wydawać słów.

Trałując, zahaczają się same,
bez wymiaru ochronnego.
Wyrywają pierwsze skalpy
z oczu chłopców, ostatnie w życiu.


Wygrzebana na pamiątkę z piasku,
rozkołysana przez taniec
uwieszona szyi,
jak bursztyn zaczynała się tlić
na podzielnej zapałce dzierzby.
Węszę dedykację Smile A tak serio: podoba mi się ten bursztynowy wiersz, choć jeśli dobrze się domyślam, będzie jeszcze ewoluował...
Szum morza koi skołatane nerwy, nasyca natchnieniem, uwalnia od złych myśli... I budzi tyle skojarzeń...
Oby Twojego morza sinice nie opanowały, poeto...

Ta fraza najbardziej mnie poruszyła, przypomniała młode, naiwne czasy, które przerwała brutalna dorosłość...
"Wyrywają pierwsze skalpy
z oczu chłopców, ostatnie w życiu".

Ciepło pozdrawiam.
Piękny liryk, taki Twój...
Eeee... no fakt, obdarto nas z naiwności, niestety...