Omne animal post coitum triste est praeter gallum, qui post coitum cantat
(Arystoteles)
to już wolę jak wrzeszczysz wytapirowanymi wersami
chociaż trzeba pilnować by z czasem nie zbiły się w kołtun
ale kiedy picuś-glancuś pod swoim glamourgrzebieniem
zalotnie błyska zbyt wybielonym uzębieniem
to lepka warstwa słownej politykotury
w niestrawną breję skleja niedopasowane wyliniałe politkocury
Jeleń to ma ciężkie życie, chodzi po rykowisku i ryczy, że ma ciężkie życie.
Poza Luwrem.
Ale nic to, łatwiej przekazać geny, potem patos - niźli ten błysk zalotny w przedpokoju duszy. I ustabilizować go, nie dać się wykurzyć z wykuszu.
I podpisuję się pod tym, że dobrą bajerą idzie wykarmić nawet osiem żon z dzieciakami. Jak Heniek Tudor.
Węszę dedykację dla naszego najoryginalszego poety portalowego
Chapeau bas
Zabłystkowiec
Jednakowoż i Arystoteles
z myślami przechadzał się w ciele.
Czy Platon w myśli kwiecie,
nie poruszał się w kobiecie?
(25-07-2019, 13:15)Grain napisał(a): [ -> ]Zabłystkowiec
Jednakowoż i Arystoteles
z myślami przechadzał się w ciele.
Czy Platon w myśli kwiecie,
nie poruszał się w kobiecie?
A Sokrates językiem Ksantypy porażony
wybrał cykutę zamiast żony
A bo CPN-ów i sklepów nocnych nie było.
(25-07-2019, 09:23)Miranda Calle napisał(a): [ -> ]Węszę dedykację dla naszego najoryginalszego poety portalowego
Mirando,
no chyba coś jest na rzeczy. A wersyfikacyjna oryginalność Graina jest nie do podrobienia, chociaż można się na niej uczyć.
Grain,
aby nasze antykizujące przekomarzanie się przy pomocy starożytnych filozofów nabrało nieco sensu, dodaję do wiersza motto z Arystotelesa.
Pozdrawiam
n
Ps. jak się żyło bez CPN i nocnych sklepów, to nawet sobie nie wyobrażam, eee tam, bujam... było, jak było - dobrze było!
Ano, wersyfikacyjna i metaforyczna oryginalność naszego (Naszego!) Graina jest nie do podrobienia. Ale fajne jest to, że znalazła się odważna, oryginalna Autorka, która postanowiła wejść w dyskurs z naszym najoryginalniejszym Poetą.
Super. Dla mnie bomba
Dziękuję Mirando, ale te gwiazdki na wyrost, chyba że za odwagę - a raczej próbę - wejścia w dyskurs z najoryginalniejszym na naszej "ulicy" Poetą.
Pozdrowienia od
n
(27-07-2019, 11:40)nebbia napisał(a): [ -> ]Dziękuję Mirando, ale te gwiazdki na wyrost, chyba że za odwagę - a raczej próbę - wejścia w dyskurs z najoryginalniejszym na naszej "ulicy" Poetą.
Pozdrowienia od
n
Odważna próba zasługuje na najwyższe uznanie
Świetny i mimo nawiązania jednak odrębny stylowo. Bardzo dobre neologizmy.
Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się "obfitości" komentarzy pod tym tekstem.
Marcinie, tym bardziej jest mi miło, że zechciałeś zostawić pozytywną i miłą opinię.
Bardzo dziękuję,
Pozdrawiam
n
Rzeczywiście wyraźnie czuje się inspirację, podoba mi się, bardzo dobre neologizmy!