Via Appia - Forum

Czekamy na deszcz jak na zbawienie, a Mesjasz jest już w Samborze. Przynajmniej tak twierdzi moja matka, która ciągle wierzy w ożywczą moc wszelkich kropli i nalewek. Ojciec wyjechał do Truskawca i wkrótce ma do nas dołączyć, ale najpierw musi wyleczyć głowę z negatywnych myśli.
- Wystarczy przekręcić ten oto kluczyk i człowiek zapomina, po co żyje – mówi kataryniarz, ale nikt mu nie wierzy.

Dobrze byłoby przekręcić kluczyk i zapomnieć wszystko, co złe. Żywić się tylko dobrymi chwilami, żerować na nadziei, wierząc że dobre intencje to fakt, nie jedynie środek do zniewolenia.
Ważne symbole: Mesjasz w Samborze - utraconym mieście, skazanym na masakrę, a w tym czasie Ojciec w sanatorium dla nerwowo chorych. Plus Kataryniarz - magik codzienności i jego zaczarowana katarynka - zaklinaczka rzeczywistości.