Via Appia - Forum

Pełna wersja: Kochankowie (Magritte)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
jej serce otwarte a oczy zamknięte
schowane przed uczuciami romantycznymi 
słodkimi słowami mężczyzny który wychyla się zza kotary
i prosi o pocałunki

a ona odmawia próbując uciec od słońca znad kotary
i chowa już nie tylko oczy ale całe ciało za szafą
zakurzone kończyny składa na pół 
wiosenne porządki człowieka zmiętego 

a kotarą porusza jego oddech 
spragnionego bliskości mężczyzny 
który nie dostrzega drżącego cienia zza szafy
i z wyciągniętymi rękami poszukuje 
ust rozwartych i oczu otwartych 
na ciepło
Właściwie tylko druga, pierwsza przesłodzona i zarazem napuszna jak na mój gust.Trzecia zaczyna się od niezręczności językowych, wychodzi na to, że to on jest spragniony bliskości mężczyzny, a przecież chodzi o kobietę - czyli 3 pierwsze wersy do przekonstruowania. I później rozwartych - otwartych.