09-05-2019, 10:33
niewyczesana z włosów noc dobrze poszła w plecy
dwadzieścia osiem stopni paralaksy słońca na twarz
przesiąka we mnie z podpływającym życiem
na odsłoniętych ramionach ścieg elastyczny petów
dystynkcji szeregowych nosicielek
terytorialnego puchu z piersi
jak bazie rozpychają się za każdym wzrokiem
odhaczają się z chodnika zadając ćmienie
do odcięcia jak pozbawione hologramu paznokcie
dwadzieścia osiem stopni paralaksy słońca na twarz
przesiąka we mnie z podpływającym życiem
na odsłoniętych ramionach ścieg elastyczny petów
dystynkcji szeregowych nosicielek
terytorialnego puchu z piersi
jak bazie rozpychają się za każdym wzrokiem
odhaczają się z chodnika zadając ćmienie
do odcięcia jak pozbawione hologramu paznokcie