Via Appia - Forum

Pełna wersja: Rozrzutne słowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Przyjaźń z poetą
to życie na czynnym wulkanie.
Słowa wylewają się bez końca
- kształt zastyga.

Nie wiem dokąd prowadzą
godziny natrętnych myśli;
czułość matrycy jest niepojęta.
Wszystko zostanie zapamiętane,
wplecione między wersy.

Więc czekam,
kiedy zaprosisz na solowy koncert
i jest mi przykro, ponieważ łamiesz zasady.

Wstaje dzień,
trzeba zamknąć oczy
przed lodowatym podmuchem.
Poza nami lustro, które niczego nie odbija
Przyjaźń z poetką, doświadczyłem tego. Nawet, kiedy przyjaźń miała zmienić się w coś więcej. I tego doświadczyłem, choć miało opłakany skutek.
W jednym przypadku, pomimo intymności, udało mi się jednak ocalić przyjaźń.
Przyjaźń z klasykami jest bezpieczna.
Wychodzenie poza zero jedynkowe kontakty mniej.
A jednak.
A jednak, to z poetką chciałbym się spotykać.

Emocjonalny wiersz.
Dobrze napisany, Julia.
Zgrabne metafory, choć nieco zużyte, jednak w kontynuacji, jakby nabierały poetyckiej masy, jak ten zastygły kształt.

Nocne telefony.
Nie wiem, czy u Ciebie też tak wyglądają godziny zwierzeń?

Tęsknota za dotykiem wiersz w wiersz.

Zastanawiałem się nad tytułem. Wydaje się taki oczywisty. Może to jego słabość.

Wszystkie lustra odbijają.
Na niektóre powierzchnie lustrzane mamy wrodzoną, albo nabytą ślepotę.
Rozumiem, że musiałaś sobie pokrzyczeć, a nawet popłakać.

Twój wiersz oddaje emocje.

Jurek
Jeżeli chciałabyś, Julio, dowiedzieć się, jak odwróciło się diametralnie moje życie w dążeniu do spotkania z poetką, możesz o to zapytać na pw.
Zapewniam Ciebie, że to bardzo interesująca lektura.
Emocjonalna i mroczna.
Ze światłem rozświetlającym mrok.
Powrotem mroku.
I otwarciem oczu na świat w innym świetle.
Jurku,
odbicie lustra zależy od światła. Nie ma światła - nie ma odbicia. Napisałam poza nami, a więc jest nutka optymizmu. Dziękuję, że znalazłeś chwilę dla mnie. Niepokoi mnie cisza na portalu - dlaczego?
Cytat:Niepokoi mnie cisza na portalu - dlaczego?

To ogólna współczesna tendencja: fora internetowe stają się coraz mniej popularne. Internauci wolą serwisy społecznościowe.
(25-01-2019, 15:39)D.M. napisał(a): [ -> ]
Cytat:Niepokoi mnie cisza na portalu - dlaczego?

To ogólna współczesna tendencja: fora internetowe stają się coraz mniej popularne. Internauci wolą serwisy społecznościowe.

czy strona na facebooku ma powiązanie z naszym portalem?

http://www.facebook.com/pg/VIA-APPIAPL-2...e_internal
(25-01-2019, 16:17)Julia napisał(a): [ -> ]czy strona na facebooku ma powiązanie z naszym portalem?

http://www.facebook.com/pg/VIA-APPIAPL-2...e_internal

Nie wiem. Chyba bardziej doświadczeni forumowicze wiedzą. Smile
Ludzie se odpuszczają. Ja też.
(25-01-2019, 22:49)Toya napisał(a): [ -> ]Ludzie se odpuszczają. Ja też.

Gdzie mogę Ciebie 'poczytać'?
Kochani, jeszcze miesiąc temu pojawiłabym się tutaj z niebieskim długopisem, widząc taki offtop pod utworem. Ale dziś przychodzę nie jako Krytyk, nie jako członek ekipy forum.
Dzięki pięknym słowom Julii, które wczoraj otrzymałam w prywatnej wiadomości, zdecydowałam się pojawić i wytłumaczyć, bo mam głębokie poczucie, że cisza, to powolne umieranie portalu, ma wiele wspólnego z moją absencją. Via Appia była moim ukochanym dzieckiem, ożywiłam ją, przywróciłam do życia.
Jest mi ogromnie przykro, kiedy widzę, jak moje dzieło obraca się w nicość. Niestety, nie mam siły, żeby zakasać ponownie rękawy. Czasem życie nas mocno doświadcza i nawet sprawy, które dotychczas były bardzo, bardzo ważne, przestają dawać motywację do działania.
Podziwiam pracę Gunnara, który jak widzę, jest tu codziennie i naprawdę bardzo się stara. Proszę, pomóżcie mu. Nie poddawajcie się beznadziei, wspólnie uda się pokonać kryzys.

Julio, znamienny jest Twój wiersz w obliczu sytuacji naszego portalu. Odbieram go także bardzo osobiście...
Obiecuję, że postaram się podnieść i wrócić.
Nigdzie.
Mirando,
wzruszyła mnie Twoja wypowiedź. Nie naciskam, ponieważ także bywałam w sytuacji paraliżującej jakiekolwiek działanie. Teraz powtarzam za Herbertem: 'jestem szczęśliwy, to znaczy wyzbyty złudzeń'
Zostaję, bo nawet dla jednego czytelnika warto pisać i publikować. Obiecuję  być bardziej aktywna w komentarzach. Niech dobre gwiazdy sprowadzą Ciebie na via appia Heart

(26-01-2019, 08:47)Toya napisał(a): [ -> ]Nigdzie.

Toya, dla mnie i nie tylko, jesteś wspaniałą poetką. Nie potrzebujesz poklasku i nie przeraża Ciebie czytelnicza cisza. Znasz swoją wartość. Dzisiaj rysujemy lutnię - symbol poezji. Proszę, przyłącz się.
Portale społecznościowe, Julio, nie są nastawione na twórczość, choć często i ją zawierają.
Są łatwiejsze w odbiorze, bo polegają na klikaniu lubianek. Dają pozór bycia między ludźmi.
Ale i na portalu twórczym można zdobywać przyjaciół. Jednak, to miejsce, które odnajduje nas w darze, który otrzymaliśmy, albo myślimy, że go mamy.
Tu potrzebna jest szczerość wypowiedzi na temat utworów. Pamiętajmy, że to utwory są ocenianie. Autorzy tylko pośrednio przez myśli, które podajemy.

A jednak.
Żeby Portal żył, potrzebna jest i innego rodzaju aktywność.
Ja preferuję aktywność przez zabawę. Przez zabawy, które powinny podnosić nasze kwalifikacje twórcze.
Należy więc jednak utworzyć społeczność portalu.
Pamiętajmy o tym, że nie tylko wymagamy od portalu, ale też portal wymaga od nas.
Jeżeli pytasz o brak życia, to zastanów się ile tego życia wprowadziłaś.
Choćby przez zwykłe komentarze pod innymi wierszami, opowiadaniami.

Ja nie jestem obecnie dobrym przykładem, choć byłem.
Mam podobnie jak Miranda.
Realność, życie, wytraciły mnie z kolein.
Ale i Ja obiecuję, że podniosę się ponad poziom morza.

W tej chwili zapraszam do konkursu, który jeszcze nie powstał.
Ale powstanie.

I Ciebie, Julio, zapraszam do pojedynku z Alchemikiem.
Na razie oznajmiam tylko, że szukam twórców, którzy zmierzą się ze mną i ze sobą nawzajem.
Proszę, zgódź się!
To dla mnie taki kopniak w dupę.
A zapytaj Mirindy, jak ważne, żeby mnie ktoś wykopał na prostą.

Jerzy