Baba dziada w mieście Mikołajki
spotkała gdy wypuszczał dym z fajki.
Nie miał renów ale miał wóz,
mówił,że on to Dziadek Mróz .
Bowiem był zupełnie z innej... bajki.
Baba dziada w Mikołajkach
napotkała gdy ów dymek puszczał z fajki.
Nie miał renów choć miał wóz,
mówił: jam jest Dziadek Mróz .
Bowiem z innej był zupełnie... bajki.
Raz Baba z dziadem w Mikołajkach
puszczała dymki na spotkaniu przy fajkach.
Nie miał renów choć miał wóz,
mówił: jam jest Dziadek Mróz .
Odrzekła: Ty stary nie znasz się na bajkach.
...
Ona na to: stary, nie znasz się na bajkach?
(08-12-2018, 16:37)Kotkovsky napisał(a): [ -> ]... Ona na to: stary, nie znasz się na bajkach?
Dobre, dobre. Nie ma to jak współpraca
Co dwie (a raczej) trzy głowy to nie jedna.