25-11-2018, 08:47
Piszę z Polski. Kiedyś to ma być miejsce na mapie historycznej.
Oglądam zdjęcia z zamieszek w Paryżu.
Najbiedniejszy nie chce dłużej utrzymywać rosnącego w ilość,
niepracującego z założenia i wyrachowania, elektoratu lewactwa.
Włożyli żółte odblaski. Jedna z kobiet, jest ładną blondynką.
Nierozchełstana jak jej symbol z obrazu Delacroix, wiodąca lud
na barykady w imię Wolności Równości i Braterstwa.
Na jednej z ulic zerwano bruk i deszcz napełnia wyrobisko, jak poidło.
http://niezalezna.pl/247131-gaz-lzawiacy-armatki-wodne-i-palowanie-tak-wygladal-dialog-w-paryzu-zdjecia
Oglądam zdjęcia z zamieszek w Paryżu.
Najbiedniejszy nie chce dłużej utrzymywać rosnącego w ilość,
niepracującego z założenia i wyrachowania, elektoratu lewactwa.
Włożyli żółte odblaski. Jedna z kobiet, jest ładną blondynką.
Nierozchełstana jak jej symbol z obrazu Delacroix, wiodąca lud
na barykady w imię Wolności Równości i Braterstwa.
Na jednej z ulic zerwano bruk i deszcz napełnia wyrobisko, jak poidło.
http://niezalezna.pl/247131-gaz-lzawiacy-armatki-wodne-i-palowanie-tak-wygladal-dialog-w-paryzu-zdjecia