20-11-2018, 11:21
Według zasad prawidłowego bicia żony w nowiu,
nigdy ciebie nie kochałem.
To nie przypomina konia, z pominięciem kłębu i grzywy.
Potrafisz utelepać. I z filozofii drogi. Pogubionych
w klepkach beczek z piwem, zakiwanych przed telewizorem,
w zasięgu packi na motyle.
Czyż nie dobija się biegunów huśtawką po pasażu.