Via Appia - Forum

Pełna wersja: Pięciogwiazdkowy pejzaż
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Na dwoistość ludzkiej natury
reagujesz wzruszeniem ramion
i zapowiedzią: nie warto być ascetą.

Nie odczytasz życia chłodnym okiem,
masz w sobie nową estetykę.
Po kilku drinkach każdy mówi własnym
językiem  - ginie łączność, upał dokucza.
Zły moment dla łatwopalnych.

Wiem dobrze jakiego szukam obrazu;
co stanie się z drzewem, jeśli
małe słowa ukryję pod liściem,

a korzenie przestaną mieć rację bytu
A drzewo będzie rosło, a nas nie będzie. Tym razem kompletnie do mnie nie trafia...
(31-10-2018, 20:33)Marcin Sztelak napisał(a): [ -> ]A drzewo będzie rosło, a nas nie będzie. Tym razem kompletnie do mnie nie trafia...
Oj, Marcin

ja tu straszę i czarno widzę przyszłość. a Ty tak lekko... Tongue
Więcej tu poezji niż w innych Twoich wierszach - takie mam odczucie. Widzę, że usilnie pracujesz nad wyrugowaniem patosu - i tutaj absolutnie Ci się to udało. Są jeszcze elementy prozy (co zwykle Ci wytykam) - widać to w konstrukcji zdaniowej, szczególnie w strofach drugiej i trzeciej. Ale wyraźnie widzę postęp - ciało staje się słowem.
W ostatnim wersie literówka (racją ---> rację).
Mirando, tak - walczę z patosem i egzaltacją ( rodzinne). Elementy prozy coraz częściej pojawiają się w poezji, ale zgadzam się, że warto dopracować. Literówka poprawiona. Dzięki za wnikliwe spojrzenie i serdeczności przesyłamSmile