30-10-2018, 23:39
Na dwoistość ludzkiej natury
reagujesz wzruszeniem ramion
i zapowiedzią: nie warto być ascetą.
Nie odczytasz życia chłodnym okiem,
masz w sobie nową estetykę.
Po kilku drinkach każdy mówi własnym
językiem - ginie łączność, upał dokucza.
Zły moment dla łatwopalnych.
Wiem dobrze jakiego szukam obrazu;
co stanie się z drzewem, jeśli
małe słowa ukryję pod liściem,
a korzenie przestaną mieć rację bytu
reagujesz wzruszeniem ramion
i zapowiedzią: nie warto być ascetą.
Nie odczytasz życia chłodnym okiem,
masz w sobie nową estetykę.
Po kilku drinkach każdy mówi własnym
językiem - ginie łączność, upał dokucza.
Zły moment dla łatwopalnych.
Wiem dobrze jakiego szukam obrazu;
co stanie się z drzewem, jeśli
małe słowa ukryję pod liściem,
a korzenie przestaną mieć rację bytu