25-10-2018, 12:42
białe piszczele wierzb
przesiewają wiatr z dłoni na dłoń
przeskakuje rudzik
napięte struny trącane skrzydłem
łagodnieją po zachodniej stronie
płożące się nisko dusze
pochyliły szarość
jak olbrzymie trzmiele dziurawiły ciszę
wygląda to jak wieczorna mgła
choć znikąd zmroku
w taki czas
wypełniamy świeżością nasz szczerościan
związanie rozpala się od jednej zapałki
której nie ma
przesiewają wiatr z dłoni na dłoń
przeskakuje rudzik
napięte struny trącane skrzydłem
łagodnieją po zachodniej stronie
płożące się nisko dusze
pochyliły szarość
jak olbrzymie trzmiele dziurawiły ciszę
wygląda to jak wieczorna mgła
choć znikąd zmroku
w taki czas
wypełniamy świeżością nasz szczerościan
związanie rozpala się od jednej zapałki
której nie ma