Via Appia - Forum

Pełna wersja: On
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Po raz pierwszy ujrzał ją, gdy wszedł do swojego hotelowego pokoju. Stała tam i czekała na niego. W tym świetle widział tylko jej twarz, bystre, czarne oczy pełne pożądania i rozpuszczone włosy sięgające ramion. Wiedział, że była naga, wyczuwał takie rzeczy. Zaczęła zbliżać się do niego. Jej długie, zgrabne nogi opinały jedynie czarne pończochy. Miały koronkowe wykończenie. Czuł, że adrenalina uderza mu do głowy, a podniecenie dociera do każdej części jego ciała. Jej piersi delikatnie drgały w rytm kroków. Była coraz bliżej, objęła go w pasie, a on machinalnie chwycił jej pośladki. Były cudownie jędrne. Z jej ust wydobyło się ciche westchnienie. Powoli zaczęła rozpinać jego białą koszulę, wysuwać skórzany pasek ze stylowych, dżinsowych spodni. Poczuł jej jedwabną skórę całym swoim ciałem. „Ta noc zapowiada się znakomicie” pomyślał, po czym zamknął oczy z rozkoszy czując ją w swoim najwrażliwszym punkcie.
***
- Kurwa!- krzyknął, widząc, że ta chwila zapomnienia kosztowała go siedemset złotych, które „nieznajoma” zabrała z jego portfela.- Nigdy więcej.- powtórzył jak co miesiąc, po czym wrócił do domu, do swojej rodziny, by przez kolejne trzydzieści dni udawać kochającego męża i ojca.
Taaa... by się zgadzało ;-) Ja bym tu jeszcze powtrącał dygresje: na temat faktu zakładania tych spodni tylko na tego typu okazje, wyczuwania faktu jej nagości wyuczonego w ogólniaku, i jędrności pośladków pod wpływem magicznej maszyny z taśmą wibracyjną, na którą dziewczę wydaje połowę tego, co zarabia ;p A po trzech gwiazdkach dodałbym: po pól godzinie ;p bo tego typu 'zawodowcy' to sprinterzy ;p
A co do finału? Hmmm... nie znamy tej żony i dzieci ;p możemy tylko przypuszczać, że Ona to kopia swojej matki, nadająca, jak spiker z dziennika, plotki z pierwszych stron gazet osiedlowych ;p a dzieci, sztuk od dwa do cztery, to kwiecie przyszłości narodowej gangsterki i artystki histeryczki ze skłonnościami do paranoi, narcyzmu i masochizmu psychicznego ;p
Nie zapominajmy, ze realia mają zawsze kilka stron medalu ;p (tylko, żeby nie było, że ja go bronie)
Ale ze strony klimatu i stylu to użyję tu, zakazanego przez artystów, słowa: zwykłe. Może taki miał być zabieg, ale ja tego nie kupuję. Żeby było erotyczne, musiałoby być bardziej rozbudowane, a żeby było treściwe, trzeba by było pozbyć się kilku szczegółów i zastąpić czymś innym. I nie wiem czy to tylko ja, ale słowo 'pończochy' wydaje mi się mało erotyczne i pasujące, wolę 'pończoszki'. Śpiochy, macochy, wiochy, lochy... jakoś nie bardzo. Włochy a włoszki? U catch me drift?
Mimo wszystko pomysł nawet interesujący :-)
Namaste, Tygerski
Tygerski napisał(a):Włochy a włoszki? U catch me drift?

Uśmiałem się Big Grin
Na początku razi duże nagromadzenie zaimków. Koszula jest jego, pasek jego, włosy jej itp. Nie musisz ciągle podkreślać co jest czyje, bo to wynika z kontekstu - skoro ona jest nago, to koszula musi być jegoBig Grin. Co do treści: jak rozumiem koleś poszedł do prostytutki, tak? Bo jeśli mam rację, to podoba mi się początkowy opis, stylizowany na spotkanie zakochanych, po długiej rozłące jak mniemam. Świetnie gra to z pointą, która w takim zestawieniu jest na prawdę dobra, bo już sama w sobie w zasadzie odbiega od oryginalności. Pozdrawiam.
Wow, to żeś odkopał Big Grin Tak, poszedł do prostytutki.
Poważnie - śmieszne.
Może się podobaćSmile
Dzięki mike Smile i Fiteł, bo w sumie nie dziękowałem Smile
haniel całkiem niezłe Smile
Pozdrawiam.
Przeczytałem dużo wcześniej, ale zapomniałem zostawić po sobie ślad. Podobało mi się!
A poprawiłbym:

1. Opis spotkania na jeszcze bardziej "romantyczny", żeby czytelnik mocniej oberwał po głowie pod koniec.
2. Sam dobór słów przy przedstawianiu jej i jego. Ciut więcej pikanterii.

W sumie tyle. Jestem na tak.

Pomysł fajny, aczkolwiek możnaby to zrobić, tak aby wstrząs był jeszcze mocniejszy. Tekst jest warty dopracowania.
ogólnie - ok, ale za szybko następuje puenta. Zbyt duży przeskok, czytelnik może tego nie kupić.




Pozdrawiam.
Jak dla mnie pomysł bardzo dobry, choć opis spotkania można by nieco wzbogacić emocjami. I nieco zmniejszyć ilość zaimków. Ogólnie wrażenie bardzo pozytywne, brawo Smile
Tekst jest rewelacyjny, nie mal odczuwałam to o czym piszesz. Bardzo fajny opis erotycznego zbliżenia. Ta kobieta, faktycznie chciała go omotać, dla swojego celu. Można wyczuć podniecenie i bicie serca, coraz szybsze. Jest rytmicznie.

„Ta noc zapowiada się znakomicie” pomyślał, po czym zamknął oczy z rozkoszy czując ją w swoim najwrażliwszym punkcie.
***
- Kurwa!- krzyknął, widząc, że ta chwila zapomnienia kosztowała go siedemset złotych, które „nieznajoma” zabrała z jego portfela.- Nigdy więcej.-


śmiech zalewa me oblicze i tak już zaśmiane, więc się wywracam.

Mocno na tak!

Pirka
Zgadzam się z przedmówcami - za krótko, za szybko. Również jestem na tak, ale można to jeszcze udoskonalić, aby umocnić wrażenie i przekaz.
Temat rzeczywiście odkopany... Zajmujesz się jeszcze tym tekstem? A może już go jakoś zmieniłeś?
Nie, nie zajmuję, to była taka miniaturka tylko. Może kiedyś go przerobię, ale nie wiem Wink Dzięki za komentarze.
Stron: 1 2