Via Appia - Forum

Pełna wersja: panny z Avignon i orgazm z Amsterdamu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
zadroszczę pierwszemu grafficiarzowi łutu szczęścia
schomikował wszystko co znalazł tak że
obeszło się bez eksmisji albo skutków zmian w planach
przestrzennego zagospodarowania terenu

pozowały rozmazane deszczem za szkłem na odwagę
przy kanale ulgi gdzie się rozkładają nisze chemii
gospodarczej ze skórą z cebulkami przybyszowymi
delty Okawango a najstarsza słonica wzięła na siebie
falę kulminacyjną mikrobusa jak polder z wiatrakiem
Czy to ekfraza "Panien z Avinionu", czy hołd dla sztuki niezrozumiałej dla ogółu - chylę czoła przed zmyślnością Autora i wykonaniem. Każda fraza daje do myślenia.