23-07-2018, 00:09
kiedy rzucił alkohol i kobiety, po dwudziestu minutach
*nigdy nie poznałem twojego imienia
miał już za sobą najgorsze dwadzieścia minut życia.
to nie była dobra licytacja. każdy układ słów można nadbić
w niedoczasie tykającego wahadła pod górką rozrządową
a dziekański kwadrans na bocznicy, wykorzystać na zmianę
salonki. czasem piszę do dwumiesięcznika na ławkach.
pod Sen o Marii*, żeby było uczciwiej, że biorę wlewki
z ogrodowego węża, do wylinek niebieszczadzkiej sykliwej.
a ty jak dawniej, z krynicy. naczyń niepołączonych.
*nigdy nie poznałem twojego imienia
a pierwszy promień światła,
jedyny jaki padł na moją drogę
był z twoich rąk ...
..jedyne ciepło, jakie ogrzało moją duszę
wyszło z twoich ust
Ivo Andrić (cytat obarczony niedoskonałością pamięci)