21-07-2018, 22:59
Ja, Wieszcz, wielce oraz poważnie zaniepokojony stale pogarszającą się kondycją towarzyszących mi na pomniku - już od stu dwudziestu lat - pięknie wyrzeźbionych postaci, uprzejmie pragnę poinformować odpowiednie władze Cesarsko – Królewskiego Miasta Krakowa, a także zwyczajnie donieść, że: odkąd Męstwo ma zbyt niebezpiecznie obluzowane osadzenie grotu, to ta wiecznie natchniona Poezja miewa brzydkie przetarcia; natomiast orzeł u stóp nadobnej Ojczyzny, którą bez żadnego szacunku obesrały bezczelne krakowskie gołębie, zamknął z wrażenia wielki dziób, a od oblepionej - dawno przeżutą gumą donald – stetryczałej, na uwiąd cierpiącej Nauki uciekł młody uczeń; i teraz, w knajpie „Pod Pipą”, z Luśką z Kleparza, zalewa się w trupa.