20-06-2018, 09:27
mości panowie życie trzeba brać jak swoje choćby
za wystające z hełmu wikingów rogi Pippi Pończoszanki
proszę grandy z nizin nieporozumień literackich tylko
bez paragonów dawno temu w knajackiej piosence stara rencistka
złotym zębem uregulowała za mizerię zaoczną reedukację i bursę
myszy w juki a łupy w troki od kaleson z mocno posuniętą ostrożnością
nie każdą kochankę po szczytowaniu stać na dwa słowa
aż tak