Via Appia - Forum

Pełna wersja: dymka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
nasza wieś wychodzi z albumów
żywioł samosiejek stłumił
rozcieńczone w alkoholu
pierwsze ścieżki w dół ciała

niczym strzał panu bogu w okno
zeszła na zadbany trawnik
z tobą jak japońska wierzba
przystrzyżona na rekruta

pijąc pod cebulę z najbliższego
ogrodu chłopaki nie robili zakładów
kto będzie ostatni a ty wymykałaś
się po szczypior do lodówki

Marek pokazuje brzozę z ekspedycji
opuszkami palców wyrwana tundrze
wraz z korzeniami mieści się
między stronami książki
Rewelacyjna rytmika - czytałam kilka razy na głos, zanim przyszłam się mądrzyć. Świetny do recytacji.
A historia zacna. Jedna z cyklu "było (nie) minęło".
A najważniejsze, že w alkoholu. Tak czy inaczej świetny (retro)perspektywiczny wiersz.