Homo homini lupus est.
Kilkoma kreskami szkicuję wilka.
Z bliska bezkształtny, z daleka
niezwykle prawdziwy. Może uciec,
z kartki, może podążać śladami,
jego wędrówka jest bezczasowa.
Błysk rozprasza odłamki, dym
powoli zamyka krajobraz. Zraniony,
biegnie z ogniem w trzewiach,
pociekła strużka.
Nikogo nie obwinia, pragnienie
gasi wilgotnym liściem.
Zwinięty w kłębek - cień bez skazy.
Nadszedł czas,
kładę dłoń na szkicowniku.
Oby tylko był wilkiem, nie było by źle...Szkicuję - szkicownik, to szkicuję zastąpilbym np.: zakreślam. Brak kropki na końcu.
(19-05-2018, 15:23)Marcin Sztelak napisał(a): [ -> ]Oby tylko był wilkiem, nie było by źle...Szkicuję - szkicownik, to szkicuję zastąpilbym np.: zakreślam. Brak kropki na końcu.
Wiedziałam, ale
kreskami zakreślam, też mi nie pasuje. Może coś wymyślę - dziękuję
A mnie mariaż
szkicuję ze
szkicownikiem nie przeszkadza. Oczywiście, można zmienić na siłę na synonim rysuję / kreślę / portretuję itp.
Ale to nie zmieni faktu, że wiersz
wyszedł Ci bardzo dobrze. Jak
wilk z Twojego rysunku
Przekonstruowałabym w celu pozbycia się niezręczności: może/może w 3/4 wersie.
Zostawiam 4/5.
Mirando, chciałam serdecznie podziękować. Zawsze czuję się lekko zawstydzona (tak już mam). Pomyślę nad może/może, aczkolwiek to powtórzenie było zamierzone. Pozdrawiam serdecznie
kilkoma kreskami nanoszę wilka /od ponieśli x kilka/?
piórkirm i węglem jeżeli aktywowanym to tym jakie sa w pochłaniaczu maski pegazki
żartowałem Julia.
(20-05-2018, 21:18)Grain napisał(a): [ -> ]kilkoma kreskami nanoszę wilka /od ponieśli x kilka/?
piórkirm i węglem jeżeli aktywowanym to tym jakie sa w pochłaniaczu maski pegazki
żartowałem Julia.
Ja też!
Gryzie mnie ta "łacińska sentencja" jakby wyrwana z innego tekstu i tutaj wklejona przez przypadek
(21-05-2018, 11:14)BJKlajza napisał(a): [ -> ]Gryzie mnie ta "łacińska sentencja" jakby wyrwana z innego tekstu i tutaj wklejona przez przypadek
Mnie też, Julio.
(21-05-2018, 11:47)Toya napisał(a): [ -> ] (21-05-2018, 11:14)BJKlajza napisał(a): [ -> ]Gryzie mnie ta "łacińska sentencja" jakby wyrwana z innego tekstu i tutaj wklejona przez przypadek
Mnie też, Julio.
O środkowy wers trzeciej strofy, Julio.
(21-05-2018, 21:52)Toya napisał(a): [ -> ]O środkowy wers trzeciej strofy, Julio.
Zmieniłam.
Udany wiersz, Julio, jednak podobnie jak Marcinowi przeszkadza mi powtórzenie. Może zastąpić je tworzę, kreuję, czy coś w tym stylu.
(21-05-2018, 22:01)Julia napisał(a): [ -> ] (21-05-2018, 21:52)Toya napisał(a): [ -> ]O środkowy wers trzeciej strofy, Julio.
Zmieniłam.
I super!