29-04-2018, 21:42
obok dewastowanego Najpiękniejszego Pałacu Łużyc
w zapuszczonym parku
na platformie z konarów dwóch stykających się cisów
w szałasie wtajemniczeń dałem się podejść
że to Pięcioksiąg z Sokolim Okiem
czy wyrosłem z maminych bałabuchów za pazuchą
i swoich zagniatanych muffinek
ciągle dzieciuch
zaperzony w przeszłości pomimo wyrywania
z odpisów Ksiąg Wieczystych
nie wypieramy się siebie
zakręceni śrubą rzymską wokół talii
pod żebrem
wszystko zostaje po dawnemu do przerysowania
w zapuszczonym parku
na platformie z konarów dwóch stykających się cisów
w szałasie wtajemniczeń dałem się podejść
że to Pięcioksiąg z Sokolim Okiem
czy wyrosłem z maminych bałabuchów za pazuchą
i swoich zagniatanych muffinek
ciągle dzieciuch
zaperzony w przeszłości pomimo wyrywania
z odpisów Ksiąg Wieczystych
nie wypieramy się siebie
zakręceni śrubą rzymską wokół talii
pod żebrem
wszystko zostaje po dawnemu do przerysowania