Via Appia - Forum

Pełna wersja: Odpust
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stary Hińcza ściągnął tylko kilka przęseł z siatki, tak aby zrobić dostęp do okienka.
Zawsze targował po kościele, a dzisiaj dłużej niż zwykle.
Ktoś, za równowartość reszty do wydania wziął los, wygrał kilkakrotność stawki.
Tak to się zaczęło. W kasie skończyła się gotówka, on płacił ze swoich pieniędzy. Myślał o prowizji od utargu. Bałagan związany ze sprzedażą losów ogarnie jutro, po dostawie gazet.

Pewnie do wyczerpania losów czekałbym, aż stary przymknie oko i sprzeda nieletniemu paczkę fajek. Miałem dobry wzrok. Zza czyichś pleców zerknąłem na tabelę wygranych i doszedłem do końca wykazu. To była lista nagród do poprzedniej loterii.

Piorun strzelił, wioski nie ma.
Papieros był pierwszym grzechem do listy, na przyszłoroczny odpust zupełny.
Pazerność została ukarana Smile

Bardzo dobra scena z życia wsi, podszyta czarnym humorem i prawdą życiową. Bardzo sprawna narracja.