Via Appia - Forum

Pełna wersja: Chce napisać ksiązke jezeli zly dzial to przepraszam
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Moje sztuki walki , wygrać ze sobą .
1.Wstęp
2.Sztuki walki
3.Trening
4.Uprawianie sztuk walki
5.Zakonczenie

1.Wstep
Tą książką chce zachęcić każdego do ćwiczeń i pracy nad sobą. Dzięki niej poznałem siebie i postanowiłem więcej czasu poświęcać sobie . Mam nadzieje ze wszystkim , którym zależy zachęcę do większej pracy i dla tych którzy nie uwierzyli w siebie przedstawić wszystko co spotkało mnie i jak postanowiłem się zmienić.
Na wstępie chcę uświadomić wszystkich ,że nie odegrałem dużej roli w sztukach walki. Cały czas pracuje nad sobą , treningami co kiedyś pozwoli mi na zrozumienie do czego dążę. Tą książką chce pokazać , że nie trzeba być mistrzem , żeby kochać to co się lubi. Pragnienie spełnienia marzeń jest niczym innym jak udowodnieniem samemu sobie jak daleko się posunąć żeby osiągnąć wyznaczony cel. Nazywam się Marcin Osuch walka zainteresowałem się w wieku 15 lat, od początku trenowałem Kick boxing i taekwon-do , które pozwoliły mi zrozumieć lepiej siebie i ogólne pojecie walki. Po ośmiu miesiącach ćwiczeń postanowiłem spróbować swoich sił w zawodach , na początku były to eliminacje a następnie Mistrzostwa Polski . Zawody dla mnie były bardzo udane nie chodzi o to , ze przegrałem swoja walkę lecz udowodniłem sobie tam , że półtorej godziny na salach treningowych to za mało. Po osiągnięciach we wcześniej wspomnianych stylach postanowiłem postawić wszystko na siebie. Mam na myśli technikę, która posiadałem była wystarczająca do tego by ćwiczyć i szkolić się poza salą treningową. Po zaopatrzeniu się w odpowiedni sprzęt do ćwiczeń zacząłem godzinne treningi . Z czasem uzbroiłem się w książki, które pozwoliły mi na zrozumienie pojęcie „Sztuki Walki”. Po zajęciu piątego miejsca na Mistrzostwach Polski zrozumiałem, że trzeba coś zmienić, powiedziałem sobie większą satysfakcje da mi gdy zrobię cos nowego. Postanowiłem przestudiować dokładniej zakupione lektury były to przede wszystkim książki Bruca Lee ,w których dokładnie opisał i pokazał to co robił. Od tamtego czasu zmodernizowałem swoje miejsce ćwiczeń odpowiednio do moich wymagań chęci i marzenia były ogromne do tego stopnia żeby poświęcać kilka godzin dziennie na siebie.
Mistrzem się nie rodzi, Mistrzem się zostaje.

2.Sztuki walki
Na początek zacznijmy od samej definicji „Sztuki Walki”, jest to połączenie w jedno dwóch lub więcej stylów walki, które służą do obrony lub ataku. Dużo osób uważa, że ćwiczy „Sztuki Walki”
Nie zdają sobie sprawy z tego, że od nich zależy czy stworzą sztuki walki i jakie one będą czy takie jak inne czy inne od innych. Podając swój przykład udowodnić chcę , że to nie styl tworzy walkę tylko osoba ćwicząca i dążenia do czegoś lepszego z treningu na trening . Połączyłem Kick boxing z taekwon-do ale nie dało mi to żadnej satysfakcji po prostu połączyłem techniki , których zostałem nauczony. Po przeczytaniu więcej lektur i obraniu jednego celu zacząłem poświęcać więcej czasu na techniki od początku zauważyłem braki w podstawowych kopnięciach. Nie była to moja wina lecz instruktorów, którzy nie zwracali na drobne szczegóły , które zmieniały szybkości, siłę uderzeń. Z czasem zrozumiałem , że wystarczy lekka zmiana w technice, pozycjach żeby zacząć tworzyć swoja sztukę walki. Po zakupieniu nowych książek, były to lektury typowo o walce zacząłem naukę nowych technik i doszkalać wcześniej poznane elementy walki. Po miesięcznych treningach efekty były znakomite , ciało stabilniejsze i zmęczenie co raz mniej dawało się we znaki. W pewnym momencie powiedziałem sobie , że to co robie wychodzi co raz lepiej. Od tamtej chwili powstawały moje „Sztuki Walki” zależne były one tylko ode mnie jak będę je kształcił i dbał o nie.
Na zakończenie chciałbym dodać, że sztuki walki są bardzo jednakowe używa się rąk i nóg lecz jedynie Ty wiesz jak się o nie starałeś , ile poświęcałeś czasu pamiętaj są one tylko Twoje .
Styl nie czyni Cię mistrzem Ty stajesz się mistrzem stylu.

3.Trening
Wiadomo same chęci nie wystarcza bez poprawnego treningu nie osiągniesz tego czego pragniesz. Dla mnie najważniejsza częścią treningu jest stretching. Od niego powinno się zaczynać i Kończyc wysiłek fizyczny. Na początek radze nie przesądzać w sporcie jednak szybko nie da się zrobić niczego. Nabawić się kontuzji może każdy mniej lub więcej doświadczenie. Dla osób początkujących polecam od piętnastu do trzydziestu minut . Najważniejszą rzeczą jest technika, nie można wykonywać ćwiczeń szybko, nie starannie gdy ćwiczenie jest za ciężkie najlepiej zmniejszyć intensywność lub przejść do następnego. Moje początkowe plany zaczynały się od pięciu do siedmiu godzin ćwiczeń gdzie podkreślam dwie godziny były przeznaczone na sam stretching. Z czasem i lepszym rozciągnięciem postanowiłem podzielić ćwiczenia na dni :
Poniedziałek – Ćwiczenia związane tylko z nogami.
Wtorek – Ćwiczenia związane tylko z rękoma
Az do niedzieli, po jakimś czasie intensywność ćwiczeń można obniżyć gdyż ilość ćwiczeń jest nie potrzebna tylko ilość czasu wykonywania.
Drugą częścią treningu były mięsnie brzucha, chcąc nie chcąc każdy musi wiedzieć , że brzuch jest niezbędny do treningów . Przy każdym uderzeniu , kopnięciu , podskoku itp. Mięsnie brzucha pracują bardziej niż się nam wydaje. Osobą początkującym polecam podstawowe brzuszki i skrętoskłony (z kijem na plecach lub sztangą) z czasem przyzwyczajenia mięsni do bólu polecam a6w. Dodam również ,że napotkałem się wiele razy w Internecie na takie pytania czy ćwiczenia brzucha spalą tkankę tłuszczową odpowiadam tutaj wszystkim którzy nie są pewni CWICZENIA BRZUCHA JEDYNIE WZMOCNIĄ GO I WYRZEŻBIĄ. By spalić zbędna tkankę polecam aeroby trzy – cztery dni w tygodniu.
Osobiście mój plan treningowy na brzuch składał się z trzynastu ćwiczeń, nie zgadzam się z tym że nie można przemęczać brzucha. Jeśli chodzi o wytrzymałość mięśni to nie ilość ćwiczeń je wzmocni tylko czas. Nie zalecam robić tylu ćwiczeń gdyż nie każdy może przyjąć takiego wysiłku na raz. Z czasem stopniowo zwiększać ilość ćwiczeń a później serii.
Kolejną ważną rzeczą są ćwiczenia techniki. Na początku najważniejsze jest dbanie o szczegóły, nie warto się spieszyć tylko z każdym uderzeniem poprawiać technikę aż do opanowania jej i możliwościach użycia ćwicząc: szybkość, refleksem lub siłę. Do prawidłowej nauki polecam książki. Nie zawsze instruktorzy zwracają uwagę na szczegóły przez, które gubimy szybkość i siłę .
Szybkość : Podstawowymi ćwiczeniami jest sam stretching, mięsnie powinny być luźne i gotowe do użycia w każdej chwili. Wyćwiczone ścięgna dają atakowi dynamiczności i precyzję. Do ćwiczeń szybkości jak i techniki używam wielu rzeczy. Począwszy od ciężkiego worka (100kg) lekkiego (40kg) i refleksówki po obciążenia na ręce i ciało zazwyczaj zależy od dnia jakie obciążenie zakładam np.
Poniedziałek ćwiczenia nóg: ubieram kamizelkę dwudziesto kilową i obciążenia na nogi x4 po dwa kg.
Refleksem: Refleks można wyćwiczyć jedynie z czasem i w praktyce. Z tym nie da się urodzić. Podstawową rzeczą są gry zespołowe, które zmuszają do wykorzystaniu refleksu jak np. Tenis stołowy, siatkówka itp. Osobiście jestem osobą czynna od jedenastego roku życia trenuje dyscyplinę sportową jaką jest unihokej w miedzy czasie ćwiczyłem piłkę nożna, tenisa stołowego. Ćwiczenia na specjalnej refleksowce sprawiały i sprawiają mi jedynie rozluźnienie lecz jeżeli chodzi o uniki jest znakomita.
Siła: Bruce Lee w swoich książkach i licznych występach udowodnił ze mężczyzna o wadze pięćdziesięciu kilo może uderzyć tą samą siła co mężczyzna dwudziesto lub trzydziesto kilo większy.
Osobiście ćwiczę siłowo (sztanga, hantlami) lecz uważam, że ważniejsze niż wielkość mięsni jest wytrzymałość nie mowie o zmniejszeniu obciążenia i szybkości powtarzania serii. Moim zdaniem stanięcie przed workiem i wykonywanie np. 500 uderzeń prostych da większe rezultaty niż siłownia.
Nie mówię, że należy sobie odpuścić ćwiczenia siłowe, lecz połączenie wcześniej wspomnianych ćwiczeń da znakomite rezultaty. Oczywiście podczas wykonywania uderzeń lub ćwiczeń siłowych należy postawić wszystko na technikę. Maja pracować odpowiednie ścięgna i mięsnie. Nie można pozwolić żeby technika wykonywania była zła.
Myślę, że dla początkujących osób powinno wystarczyć podkreślam jeszcze raz nie należy się śpieszyć. Technika jest najważniejsza w każdym ćwiczeniu, podstawa musi być luźna nie potrzebne jest spinanie, krępowanie ruchów. Ćwiczenia wykonywać w różnych pozycjach, kątach i NAJWAŻNIEJSZE używaj lewych i prawych pozycji . Musisz korzystać ze wszystkiego co można.
Na koniec dwa plany treningowe, które używam aktualnie:
7-9: Brzuch, stretching
9-10: Śniadanie
11-12: Areoby
14.35: Poniedziałek , czwartek, piątek , niedziela  Unihokej
17-18: Trening rąk
19-20 Trening rąk
Drugi plan mało różni się od drugiego, zmieniony jest tylko czas wykonywania i stretching:
Poniedziałek – same nogi( siłownia ,technika, stretching)
Wtorek-same ręce( siłownia, technika, stretching)
Środa- nogi
Czwartek-ręce
Piątek-nogi
Sobota-ręce
Niedziela –Wszystkie ćwiczenia stretching , brzuch.

Nie podaje dokładnych godzin ponieważ uważam, że nie potrzebne jest robienie ćwiczeń według obranego czasu. Mięsnie z czasem przyzwyczaja się ze o tej i o tej godzinie będzie wykonywane dane ćwiczenie.

Trening pozwoli zobaczyć ile jeszcze nie umiemy i ile możemy

4.Uprawianie sztuk walki
Jak każdy wie sztuki walki uprawiać może każdy. Jedni ćwiczą bo chcą cos osiągnąć inni jedynie do obrony. Bywają sytuacje w życiu kiedy cos nie pójdzie po myśli. Sytuacje, które marzenia zamieniają w pył i znikają w nie pamięć. Dużo osób tak kończy jedni wracają drudzy nie. Miałem w życiu sytuacje kiedy zrozumiałem , że to wszystko nie ma sensu. Zadawałem sobie liczne pytania co osiągnę tym ze ćwiczę? wiele przykrości sprawia dzisiejszy świat. Teraz ludzie chcą się umieć bić pokazać kto jest lepszy a kto gorszy, przegra raz wróci z kijem z pięcioma kolegami. Sztuki walki przez takich ludzi tracą sens kiedyś to była tradycja a teraz kto więcej będzie miał wrogów niż przyjaciół. W tym krótkim lecz bardzo sensownym dziale chce podać przykład, który zrozumiałem bardzo dobrze chodzi o wspomnianego wcześniej Bruca Lee. Podczas treningu doznał kontuzji, lekarze dokonali diagnozy i uświadomili Bruca ze już nigdy nie będzie mógł ćwiczyć, resztę życia spędzi na wózku inwalidzkim. Przez ten czas nigdy nie zapominał kim jest wiedział, że to co robi i to kim jest da mu wiarę w to, że wstanie i zacznie ćwiczyć. Okazało się, że lekarze popełnili błąd po sześciu miesiącach wstał i zaczął spełniać marzenia, których jeszcze nie wykonał. Od początku uważał się za mistrza sztuk walki. Niestety nie mógł tego zobaczyć na własne oczy dopiero po śmierci wydano wiele książek. Styl, który stworzył i walczył dał mu miano mistrza sztuk walki.
Mam nadzieje, że zrozumieliście co chciałem wam przekazać to nie sytuacja a wiara w siebie daje nam silę żeby spełnić marzenia. Nie dajcie wygrać wspomnieniom.
Głupcem jest ten , który poddaje się bez walki.


5. Zakończenie

Bruce Lee w jednej ze swoich książek napisał „ Zapisuj wszystko co wpadnie CI na język” Spróbowałem i wyszło chęć ćwiczeń i pisania jest wielka czasami mam dylemat co mam robić w danym momencie. Może nie jestem za bardzo doświadczonym w dziedzinie sztuk walki ale każdy jakoś zaczynał pisze to bo zależy mi na tym na „ Moich Sztukach Walki”. Bruce Lee udowodnił , że można dokonać nie możliwego w miłości nie powiedziane, że się uda. Chęciami udowodnisz sobie i innym do czego dążysz. Mam jedna nadzieje, że komuś ta książka pomoże samo napisanie jej jest dla mnie czymś wielkim.

Pasja to życie, pasją się żyje.




W takim stylu chciałbym pisać dalej zamieścić więcej info. o mnie treningach poradach itp. Proszę o rady i w razie potrzeby poprawienia Smile Pozdrawiam dziękuje
Powiedziałeś coś pięknego:
Cytat:Pasja to życie, pasją się żyje.
Myślę, że masz tę pasję oraz wiedzę na temat, który chcesz poruszyć.
Powiem tak: pracuj! pisz!
Nie wystarczy umieć zapisywać myśli, aby być literatem. Trzeba jeszcze umieć je zapisywać tak, aby trafiały do odbiorcy.
Na to, tak jak na sztuki walki, potrzeba lat treningu.

Przenoszę do właściwego działu // Kot
Nie mamy niestety osobnego działu na poradniki, ale myślę że dział "relaks" będzie znacznie lepszy dla tematyki którą proponujesz. Pozostaje mi życzyć Ci powodzenia.
Prosiłbym o wiecej odpowiedzi i porad dziekuje.
Jeżeli chcesz napisać dobrą książkę polecam Tobie książkę
http://mistrzologia.zlotemysli.pl/w80dnidosukcesu,1/
Dzięki książce moje teksty są bardzo plastyczne, realistyczne i mam dużo weny. Wink
Pozdrawiam Dorota.
PS: Jeżeli chcesz przeczytaj darmowy fragment książki, gdzie link jest powyżej.
http://www.zlotemysli.pl/pub/mistrzologi...y-fragment
Polecam i trzymam kciuki!


Hmm widzę,że to Cię kręci,i wiesz co chcesz przekazać w książce. Jeśli do tego dołożysz sprawny "język" pisania to myślę,że nie ma przed Tobą przeszkód Tongue
Napisanie książki - obojętnie, czy dobrej czy złej, to tylko i wyłącznie kwestia zacięcia, pomysłu i talentu. Skoro ta tematyka to Twoja pasja, to myślę że znajdziesz w sobie tyle samozaparcia, żeby napisać całą książkę. Nikt Ci jednak nie powie, jak to zrobić Wink

Konto usunięte

Ja proponuję od rozpoczęcia używania polskich znaków.
(01-02-2011, 18:03)Duśka napisał(a): [ -> ]Ja proponuję od rozpoczęcia używania polskich znaków.
Też bym na to zwrócił uwagę:]

A tak po prawdzie, to potrzeba Ci będzie duuuuużo samozaparcia.

Powodzenija.

Napisanie książki to jeszcze bajka. Wena, odpowiednia ilość czasu i da się napisać. Szczególnie dużo samozaparcia trzeba przy próbie wydania papierowego... a jeżeli wydawca się podejmie to przy redagowaniu (niekiedy to co autor daje, a to co wyjdzie wygląda jak pisane od nowa... a negocjować zmiany mogą tylko Ci najbardziej poczytni o wyrobionym nazwisku). Inaczej wygląda przy wydawaniu eBooka, ale u nas ta forma czytelnictwa nie jest jeszcze specjalnie powszechna.