27-02-2018, 18:13
27-02-2018, 18:17
Kilka w jednym - dobre. Mogłoby i pójść w satyrach.
27-02-2018, 21:27
Dzięki.
28-02-2018, 02:19
Pod względem formy - nie mam żadnych zastrzeżeń. Stuprocentowe haiku.
Doszukuję się tutaj sensu, którego nikt inny nie dostrzeże... A przecież haiku polega właśnie na wieloznaczności, każdy odczyta coś innego.
Widzę obraz starego małżeństwa, w którym mężczyzna (wyliniały kot) stara się (wzbudzić iskrę), ratować związek, tak jak umie najlepiej (ociera się o fotel).
Fotel = domowe pielesze, stały porządek dnia, zero zaskoczeń.
Podoba się.
4/5.
Doszukuję się tutaj sensu, którego nikt inny nie dostrzeże... A przecież haiku polega właśnie na wieloznaczności, każdy odczyta coś innego.
Widzę obraz starego małżeństwa, w którym mężczyzna (wyliniały kot) stara się (wzbudzić iskrę), ratować związek, tak jak umie najlepiej (ociera się o fotel).
Fotel = domowe pielesze, stały porządek dnia, zero zaskoczeń.
Podoba się.
4/5.
07-09-2018, 21:28
(28-02-2018, 02:19)Miranda Calle napisał(a): [ -> ]Pod względem formy - nie mam żadnych zastrzeżeń. Stuprocentowe haiku.
Doszukuję się tutaj sensu, którego nikt inny nie dostrzeże... A przecież haiku polega właśnie na wieloznaczności, każdy odczyta coś innego.
Widzę obraz starego małżeństwa, w którym mężczyzna (wyliniały kot) stara się (wzbudzić iskrę), ratować związek, tak jak umie najlepiej (ociera się o fotel).
Fotel = domowe pielesze, stały porządek dnia, zero zaskoczeń.
Podoba się.
4/5.
Dzięki.