Via Appia - Forum

Pełna wersja: najsilniej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
walczyć zaczynasz gdy ktoś ci przetrąci kark
nie ta chwila nie to miejsce nie ta droga
przypadkowość wyborów rzuca kłody
i niekoniecznie pod nogi nieraz na łeb
z wielkim hukiem spada doniczka
też przypadkowa
 
z przypadkowej kłótni kochanków
nieskrępowanych niczyją obecnością
na balkonie o niestabilnej balustradzie
a niekiedy najzwyczajniej w świecie
ona nie wytrzymuje – Julia nie balustrada
i w Romea tą doniczką bezceremonialnie
i trafia nie  tam gdzie trafić miała
doniczka – nie Julia
 
i lament
i ból
i po co

 
walczyć zaczynasz gdy ktoś ci przetrąci kark
przypadkową Julią rozgrywasz partię życia
banalnie zakrapiasz robaka zakładasz klapki
by nie patrzeć w bok choć właśnie
to tam brukują nową drogę
 
pewnie do piekła
i po co
Podoba mi się. Pisany raczej nie z inspiracji sceną potyczki na Pradze w odcinku Most serialu Czterej pancerni un Hund.

Końcówka jak dla mnie cholernie dobra.
Myślę, że się odczytała.
Fakt po co? Ostatecznie wszyscy poeci trafiają do piekła, bo tam jest miejsce siejących wątpliwość. No Romeo i Julia, niech będzie, że uwspółczyśnieni, chociaż ja wol obrani z romantyzmu, takiego w stylu wspłczesnych telenowel (i już wiecie, co uważam o pierwowzorze).
Jakbyś pisał współczesne teksty popowe, rockowe to bym z chęcią słuchał. Ok, i tak trochę, taki rodzaj kawałka do słuchania to czytam. Szału ni ma. Ok, jest melodia. Taki se momentami blues, a momentami elementy ostrzejszej jazdy... ale ... Jest poprawnie, jest do przyjęcia.
Takie 3, 666/5

No, to lecimy... 4/5
Są momenty, Błażeju. Jako całość raczej się nie broni.
Taki trochę... słowotok.