Via Appia - Forum

Pełna wersja: Żurawiu, byle do ciepłych (k)rajów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
jest dobrze
choinka ubrana
w bezsilność a ja
jestem dzieckiem ptaka
choć świat brzydko wydoroślał


dostałem szal z feromonów i
siedmiomilowe skrzydła
donikąd


uważaj
tam bombki wybuchają
świeczki płoną
razem z policzkami malucha


a świąteczny karp ma się nieźle
w pobliskim stawie
Karp zawsze ma się lepiej w stawie niż na patelni .U mnie choinka stoi jeszcze a mrozik za oknem nie prognozuje wiosny.Fajnie napisany wiersz
A tak mi się późno-świątecznie zrobiło.
Moja choinka też stoi. W lesie.
Fenks.
Donikąd czyli gdzie? Zawsze coś jest. Jakieś dalej. Nikąd, to pewnie jakaś dziura, ale i w dziurze można coś znaleźć.
Znam takie dociekliwe baby.
Lądują za mną w takich czarnych dziurach.
Zassie Cię i co będzie? Angel Wink
(26-01-2018, 21:06)mirek13 napisał(a): [ -> ]Znam takie dociekliwe baby.
Lądują za mną w takich czarnych dziurach.
Zassie Cię i co będzie? Angel Wink

Wieczne odpoczywanie? Big Grin
Albo gorzej.
Mogę przeżyć. Blush
Tak beze mnie?! Wink
Heh, zapchamy uroczo krematorium? Big Grin
Nio. W kupie weselej. I w "dwa ognie" jest z kim pograć Big Grin
Ależ się wyrabiasz Toyka.
Piękna jest ta dwuznaczność gry w "Dwa ognie" w kontekście krematorium. Tongue
Twoja szkoła Wink
Mocny ten wiersz, poruszył i wstrząsnął. Dobry tytuł.
To duży komplement dla wiersza, Julio.
Nie użyłem w nim bowiem żadnych mocnych, czy wstrząsających słów.
Wszystko jest pomiędzy i jeśli wyczuwa się to, to fajnie.
Dzięki.
Najtrudniejsze jest pierwsze 40 lat dzieciństwa Big Grin

A tak na poważnie, to udany wiersz o wchodzeniu w jak się okazuję nieciekawą dorosłość.
Czasem młodzi ludzie marzą o tym by już być dorosłymi, ale gdy już nimi są, to nie wydaje się takie wspaniałe.
Stron: 1 2