Via Appia - Forum

Pełna wersja: ni mniej, ni więcej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
wygłodniały spoglądam poza ramy w których przyszło trwać
malowany pędzlem przesadnie wielkimi dłońmi wyrywam
nitka po nitce jak żyły następną warstwę płótna a wielki mistrz
pokrywa spękana skórę kolejną warstwą pastelowych plam
 
a gdy pierwsze bomby spadły na Wieluń jeszcze nie wiedział
jeszcze nawet się nie domyślał jakim będzie kiedyś człowiekiem
 
dociskam stopy do dolnej ramy chcąc przebić się na zewnątrz
napieram mocniej i rytmicznie na każdy z boków a one nic
ciągle trwają jak jakieś cholernie nieustępliwe podwaliny
jeśli usłyszę trzask choćby najcichszy a jeśli nie usłyszę nic
 
a gdy pierwszy kamień węgielny wmurowano na starówce
jeszcze nawet nie wiedział ale marzył jakim będzie człowiekiem
 
nie pytam się czy jestem autoportretem czy fantazją szaleńca
nie szukam niczego prócz wolności nieograniczonej swobody
wydrapuję swój tunel na łączeniu jak kornik tworzę labirynty
z nadzieją że znajdę wyjście nie mniej nie więcej prawdziwe
nie pytam się czy jestem autoportretem czy fantazją szaleńca
nie szukam niczego prócz wolności nieograniczonej swobody
wydrapuję swój tunel na łączeniu jak kornik tworzę labirynty
z nadzieją że znajdą wyjście nie mniej nie więcej prawdziwe

Bardzo podoba mi się ta zwrotka .Wielu z nas tworzy labirynty z nadzieją na wyjście prawdziwe.
dziękuję
Obraz chcący wydostać się z ram, całkiem ciekawy koncept + nawiązanie do II WŚ

Jedynie ten wers brzmi jak pleonazm:
(26-01-2018, 13:28)BJKlajza napisał(a): [ -> ]nie szukam niczego prócz wolności nieograniczonej swobody

Dam 4*