Via Appia - Forum

Pełna wersja: pod nogi patrzę zawsze
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
pod nogi patrzę zawsze


w niebo tylko czasami

filozofom się podobno nie śniło co tam być może
kawę zaparzyłem w nadziei na gościa
szarlotkę  też
kupiłem taki ze mnie łobuz
a teraz siedzę sam z głową uniesioną ponad możliwe
i żrę sam
czasami ze sobą
 
a być może tam jest ktoś wartościowy
ktoś taki jak ja
i też zaparzył kawę i szarlotkę kupił
i samotnie  z uniesioną głowa żre sam
ze sobą
to filozoficzne gówno co się nie wyśniło
 
pod nogi patrzę zawsze
w niebo już niekoniecznie
dziury w chodnikach są bardziej ekscytujące
niż spadające roje kamieni i w zupełnej ciszy
może nie do końca
i w zupełnej ciszy zza słuchawek
wyglądam siebie
Czy w samotności można odnaleźć siebie? Przecież to inni ludzie stanowią dla nas punkt odniesienia Smile

Ciekawie i współcześnie. O samotności w tłumie.
Smutne ale prawdziwe.Syn wyjechał na dwa tygodnie i jestem sama .Dobrze że mam psa chociaż z nim mogę pogadać .Kawy co prawda nie pije ale ciasto chętnie zje .Wiem co to samotność
A ja lubię samotność ( ale w granicach rozsądku) Czasami trza iśc do ludzi ... Z psem najlepsza rozmowa Big Grin
Szczypta samotności dla higieny ducha Wink
O tak tak
Właśnie, to filozoficzne gówno. Samotność boli, ale gdy zdamy sobie sprawę z naszej totalnej samotności...
Samotność - niekiedy pożądanym luksusem, kiedy indziej przytłaczającą rzeczywistością.
Choć wrażenie samotności może być chwilowe i zazwyczaj na własne życzenie.
Można być czasem samotnym ale nigdy nie powinno się być osamotnionym.
Nic tak nie boli bardziej jak samotność we dwoje.