mogłem napisać wiersz o tobie
piękny byłby i taki że serce pękałoby z tęsknoty
bo taki ckliwy i namiętny
byłby ten wiersz
mogłem napisać wiersz o sobie
biały bez emocji i taki że ... bez znaczenia zupełnie
bo taki pusty bez przesłania
byłby ten wiersz
mogłem napisać ...
nie napisałem
atrament wysechł stalówka pokryła się nalotem
i tylko papier przyjął na siebie odpowiedzialność
za tę krew
pod paznokciami
Przejmujący w swej prostocie, a jednocześnie pełen emocji. Prawdziwych, mocnych. A papier wszytsko przyjmie.
Bez patosu i użalania się nad sobą.
Bardzo na tak.
Mógłbym... I to nie słów brakło.
nie przepadam za tematyką o wierszu w wierszu, no, ale tak czasami trzeba. a poza tym.... najprostszą z zaskakujących puent dopełniłeś wypowiedź, więc co mi pozostaje....
5/5
Początek nie zachwycił, ale trzecia strofa i puenta... CYMES!
PS.
"za tę krew" - potrzebne to "tę"?
Dobra zmienię na tą
Powiem szczerze.
Ściągnęły mnie gwiazdki.
Bo ja wolę komentować dobre wiersze.
To taka poetycka więź, którą czuję. albo raczej wolę czuć.
Jak nie czuję to zostaję tylko recenzentem czegoś tam.
Nie zawiodłem się.
Mamy jeszcze jednego poetę na drodze krzyżowej do Rzymu.
Buntujmy się nic nie robiąc.
Możemy nawet pierdnąć, byle poetycko.
To nie do Twojej opowieści.
Toya Cię zmyliła.
Gramatycznie jednak za tę.
Dobrze, że nie zmieniłeś. Myślę, że to jednak żart z tą zmianą.
Jednak w tym w przypadku tylko puenta usprawiedliwia wszelkie inne manipulacje błahymi, Błażku, powtórzeniami.
W całości jest do wzięcia.
Nawet nie wiesz, jak mnie wkurwiają polecenia, żeby usunąć jakieś części wiersza.
Ja piszę wiersze całościowo, choćby maiły setkę strof.
No, takiego jeszcze nie napisałem.
Tylko przykład.
To jeden z Twoich gorszych, jak sam wiesz.
Nie oznacza, że zły.
Tylko nie dałbym Ci tylu gwiazdek.
Ale to względne, bo wiersz jest bardzo dobry.
To przez to, że czytałem Twoje lepsze.
Nie zmyliła tylko czyta bez... zaimka.
No!
ma być ( zaimek tu spełnia pewną specyficzną rolę) i tez jestem za tę ( do nieżywotnych) tą ( do żywotnych)