przez twe oczy... oszalałem
doszczętnie
immanentnie
bez morału
a tak sobie wpłynąłem na suchy przestwór oceanu
przez wydmy wyssane z wilgoci
ust
kochających tylko w filmach
rzeczywistość jest już inna
zaklęta w starociach
zegarach tykających jak ostatni sen mudżahedina
jesteś szalona
i dziwna
mówię ci
przestań śnić
Czy to jest wyzwanie, które mam na myśli? Bo tak trochę wyglądzi...
Hehe... No aż mi się cieplej zrobiło i raźniej
w ten ponury i mglisty dzionek
Nie wiem o jakim wyzwaniu mowa, ale...
no uśmiecham się od ucha do ucha
))
Ee, jeszcze nie, Sowa.
To prosty bajer disco-polo, ale brak mu sztuki tego gatunku.
Wszystkie frazy zostały odnalezione?
I wiesz, że nie tutaj ten temat.
Co jest, Toyka?
He, to dobre, bo jak widać nawet oklepane, grafomańskie teksty da si wykorzystać do napisania dobrego tekstu. Umiejętności tylko trzeba – co mogłoby być apelem dla tfórców.
Traktuję jako swego rodzaju żart, ale nie do końca, szczególnie w puencie.
(11-01-2018, 13:31)Marcin Sztelak napisał(a): [ -> ]He, to dobre, bo jak widać nawet oklepane, grafomańskie teksty da si wykorzystać do napisania dobrego tekstu. Umiejętności tylko trzeba – co mogłoby być apelem dla tfórców.
Traktuję jako swego rodzaju żart, ale nie do końca, szczególnie w puencie.
Fakt, nie do końca, Marcinie.
Taka jazda w stylu:
- Co mi pani doradzi na suchość pochwy? - zapytał rycerz, aptekarki, wyciągając ze zgrzytem, miecz.
"Nie do końca" - aczkolwiek to jak zrobić dywanik łazienkowy z dajmy na to - waty cukrowej... Albo podziwiać szachy z selera
Chciałabym... ale nie mam po czym
(11-01-2018, 14:23)Tjereszkowa napisał(a): [ -> ]Chciałabym... ale nie mam po czym
Nie wiem, czy powinienem Ci współczuć.
Czy Ty, mnie.
Ano czasem można wspóczuć obopulnie.
(11-01-2018, 14:49)Tjereszkowa napisał(a): [ -> ]Ano czasem można wspóczuć obopulnie.
Ta ortografia wskazuje na Twój stosunek do stosunku, po stosunku.
No tak... Niech zostanie tu jako pomnik sowich niedoskonałości
Toyka leży i nie wie czy wstanie