Via Appia - Forum

Pełna wersja: Słomiany wszechświat
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
"Słomiany wszechświat"

W kuchennym zlewozmywaku narodziła się ewolucja. Stopniowo, jak Bóg przykazał, zwykła bakteria przeobrażała się w wyrafinowane struktury, aż wyszła z mokrej plamy na zaschnięty ląd kubka po herbacie. Cykl za cyklem jak na przyspieszonym filmie, kolejne pokolenia stawały się inteligentniejsze. Budowały skomplikowane struktury i rozwijały w swoim tempie cywilizację. Techniczną ma się rozumieć. W siedemnastym dniu wysłały pierwszą satelitę a pod koniec miesiąca eksplorowały nowy ląd zwany suszarką. Prawdopodobnie zasiedliłyby całą przestrzeń kuchni gdyby nie ingerencja nieprzyjaznej i wszechpotężnej istoty z krańców znanego im wszechświata. Na ich niebie zawirował baldachim zielonych liści omiatanych kroplami monotlenku diwodoru. Żona wróciła z sanatorium.


ilustracja:  Marek Armisch Musiał

[Obrazek: 19989519_830227340469201_903081934515812...e=5AFE5C72]
I to jest drabel! Na początku powiało horrorem, ale pointa rozwiewa wszystkie wątpliwości Big Grin
Uwielbiam prozę poetycką i to Twoje ansurdalne poczucie humoru. Pisz, pisz...

PS. Świetna ilustracja Smile
Oj, oj, ilustracja prześwietna.
Ja nie potrafię wstawiać takich.
Opowiadanko też mnie rajcuje, bo współgra z moim alchemicznym oglądem świata.

Jurek
Podziękował Smile
Śmiechowe, pomysłowe.
A właściwie to może i bliskie prawdy. Niektóre poszlaki w fizyce wskazują, że możemy być jeno eksperymentem... Taką symulacją w kompie stojącym pod biurkiem jakiegoś pryszczatego przedstawiciela wyższej inteligencji. Może nawet niezbyt udaną pracą domową....
Pozdrawiam.
A może jesteśmy tylko bakteriami w brzuchu wielkiej ryby?
Kurde że jestem "Januszem" to wiedziałem , ale że Jonaszem? Big Grin