Via Appia - Forum

Pełna wersja: (...)czyli nie masz racji(...)[+18]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ciulej mi gałę! - czyli nie masz racji lub dokonaj aktu oralnego na mym narządzie płciowym ewentualnie pędź bizony i pompej liścia,
czyli odejdź w pokoju bo nie interesują mnie twoje poglądy.


krótko po urodzeniu zauważyłeś że świat stoi do góry nogami 
i ni chuja nie dało się naprostować szczególnie tych okrągłości
co w porze karmienia przywierały ci do twarzy jak jakaś przywra

w miarę upływu czasu obraz stawał się bardziej krystaliczny
i zza mgły zaczęły docierać do ciebie impulsy dziwnego światła
jednocześnie pojawiły się pierwsze pastelowe kolory a ty miniaturo
człowieka wrzeszcząc w niebogłosy – kurwa weźcie to straszydło 
i wyrzućcie w cholerę, co dla  innych brzmiało  aaaaaaaaaaaaaaa – 
wierzgałeś na oślep kończynkami i srałeś w tetrówkę raz po raz

aż nagle pojawił się dźwięk i wszystko zaczęło nabierać sensu
i w ciągu następnych kilkunastu lat nauczyłeś się jak przetrwać
w nieprzyjaznym środowisku wiecznie inwigilujących małpiatek

i zaczęły ci rosnąc włosy pod pachami a gruczoły co raz to wstrzykiwały
w żyły wydawałoby się śmiertelne dawki  hormonów i te nerwice natręctw
to raptem przygrywka do mniejszych od oczekiwanych zakazów i nakazów

a po około sześciu tysiącach pięciuset siedemdziesięciu czterech dniach
zatrzasnąłeś wrota warowni od zewnętrznej strony lekkim chujem
Mocne wejście Smile

Najbardziej w tym wierszu podoba mi się to, że tak naprawdę jest zwersyfikowaną prozą. A że na poezji się nie znam, a na prozie, a i owszem, to się pomądrzę, a co.

Świetny tytuł i pointa - zamykają utwór w klamrę, a całość nieprzegadana i nieprzeliryczniona. Ot, proza życia.
Niewesołe rozważania podane w formie lekkiej, choć nie przyjemnej. Cóż, mamy przesrane od urodzenia. Na przykład tacy Koreańczycy z Północy. Mimo że nie mieli co jeść, kazano im dostarczać po 30 kg własnych suchych odchodów rocznie na użyźnienie pól uprawnych.

it's just poop Smile
łojesu Big Grin
Big Grin
A jakbyś tak cały przetłumaczył na gwar? W każdym razie tak to już jest, życie..
Nie przetłumaczyłbym , bom nie ślunzok Big Grin Z urodzenia medalikarz ale nigdy nie mieszkałem tam Big Grin
Odpowiedzi ze zdublowanego, usuniętego wątku, pozwoliłam sobie przenieść tutaj Smile