18-11-2017, 15:54
Szukam ciekawych ust i uszu ciekawskich,
i oczu którym to wszystko pokażę,
urosnę w nich w świętej radości,
lecz widzę tu tylko kubki po kawie,
lodowe spojrzenia, głupie maniery,
pytam się czy nie widziały Ewy,
wzruszają ramionami,
ramiona jak słupy w oknie pociągu,
nie ma, nie była, być może nie będzie,
nie spotkałem jej jeszcze, moje żebro nietknięte.
i oczu którym to wszystko pokażę,
urosnę w nich w świętej radości,
lecz widzę tu tylko kubki po kawie,
lodowe spojrzenia, głupie maniery,
pytam się czy nie widziały Ewy,
wzruszają ramionami,
ramiona jak słupy w oknie pociągu,
nie ma, nie była, być może nie będzie,
nie spotkałem jej jeszcze, moje żebro nietknięte.