Via Appia - Forum

Pełna wersja: pięć smaków motyli
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
te z trupią główką w atłasach na trumiennej satynie przetykanej srebrem
nietoperzowe mięsne w sosie nocnym bezszelestnym
bądź w ekstazie bólu goryczy zwodniczego płomienia świecy
i te na kwiatek z kwiatka które rozsiewają pyłek miłosny nektar
słodki spijany łechcąc w brzuchu otumanionych zakochanych
łzy słone roniłyby gdyby umiały nadziane na szpilkę
w gablotce smakując mdłe obszary wieczności
Dobre, podoba mi się. Opisy zacne i plastyczne jak w Wykropleniu.
Właśnie taką poezję lubię najbardziej.
Zdobyłeś moje uznanie Wink
Zauważ, Gunnarze z jaką, całą świadomością użyłem w tym utworze inwersji. Inwersji, przed którymi przestrzegam rodzących się poetów.
Ale kolejność nauki chodzenia jest znana od wieków.
Raczkowanie, podrygiwanie na dwóch słabych nóżkach.
Bieganie i pierwsza jazda na rowerze.
Ekwilibrystyka to użycie szczególnych narzędzi i umiejętności ich użycia.
Wszelkie zło przed którym ostrzegam może zostać użyte.
Narzędzia, które wydają się proste i nieskomplikowane moze i takie są.
Ważna jest instrukcja obsługi, czyli świadomość i pewność jak ich użyć.
W końcu, mikroskopem można wbijać gwoździe.

Może powinienem założyć dział o używaniu narzędzi poetyckich?
(27-02-2018, 19:21)Alchemik napisał(a): [ -> ]Może powinienem założyć dział o używaniu narzędzi poetyckich?
Dział jak dział, ale temat w "Praktyka literacka" jak najbardziej.