25-09-2016, 11:23
Witaj, hieno, duszko, ja właśnie wracam z kaplicy.
Modliłem się mocno, żeby misjonarz skonał.
Zżarłem ciało święte, lecz z religijnych przyczyn.
Tera od papieża świętszy jestem, kochana.
Zostało mi trochę, dla komunii, ochłapów.
Lukasz na lwa, widzę , to niezły skurwysyn.
Upps! Znów wymkło mi się - dwie zdrowaśki wykłapię.
Gównem rzućmy, śmiechem, bo lew jest zbytnio pyszny.
Modliłem się mocno, żeby misjonarz skonał.
Zżarłem ciało święte, lecz z religijnych przyczyn.
Tera od papieża świętszy jestem, kochana.
Zostało mi trochę, dla komunii, ochłapów.
Lukasz na lwa, widzę , to niezły skurwysyn.
Upps! Znów wymkło mi się - dwie zdrowaśki wykłapię.
Gównem rzućmy, śmiechem, bo lew jest zbytnio pyszny.