21-09-2016, 16:04
zaszyłem usta struną głosową
przez Apollina w odmęty rzucony
co jakiś czas brzęcząc strofą
przez przypadek nogą muzy trącony
podniosłaś mnie
dotykam palcami, co zwą się rymami
i lecą nutami wciąż głośniej przed nami
i tkasz dźwięk falami myślami strunami
wtem zamilkł
spoglądam damo idziesz do lustra
zapach perfum po policzkach muska
szybko poprawiasz truskawkowe usta
mój oddech ustał
ty ja i pustka
cicho w rymach Tobie przygrywam
cudowna chwila o nic nie pytaj
graj na mnie dalej tak moja miła
rozkosz muzyki nas połączyła
proszę nie wracaj do Apollina
przez Apollina w odmęty rzucony
co jakiś czas brzęcząc strofą
przez przypadek nogą muzy trącony
podniosłaś mnie
dotykam palcami, co zwą się rymami
i lecą nutami wciąż głośniej przed nami
i tkasz dźwięk falami myślami strunami
wtem zamilkł
spoglądam damo idziesz do lustra
zapach perfum po policzkach muska
szybko poprawiasz truskawkowe usta
mój oddech ustał
ty ja i pustka
cicho w rymach Tobie przygrywam
cudowna chwila o nic nie pytaj
graj na mnie dalej tak moja miła
rozkosz muzyki nas połączyła
proszę nie wracaj do Apollina