23-03-2016, 22:20
[spoiler='spoiler']Próba. Szukam i szukam, wciąż bezowocnie.[/spoiler]
wór mięsa i kości
z darem świadomości
z darem mowy
nie szczędził choroby
Deus bo obdarzył
przemyśleniami
o egzystencji - miraży
paradoksami
dysforia na co dzień
myśli zaś nocą
emocji światłocień
zapadam się w błoto
na drodze ad metam
od łez mokrej jak rzeka
podczas gdy po ulicy
galopują obłudnicy
chcę chociaż na chwilę
zaprzestać nerwicy
nie kąsać głowy niczym
i nie myśleć na siłę
wór mięsa i kości
z darem świadomości
z darem mowy
nie szczędził choroby
Deus bo obdarzył
przemyśleniami
o egzystencji - miraży
paradoksami
dysforia na co dzień
myśli zaś nocą
emocji światłocień
zapadam się w błoto
na drodze ad metam
od łez mokrej jak rzeka
podczas gdy po ulicy
galopują obłudnicy
chcę chociaż na chwilę
zaprzestać nerwicy
nie kąsać głowy niczym
i nie myśleć na siłę