Via Appia - Forum

Pełna wersja: Wojna
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Każdego ranka kremem na zmarszczki
nakładam na twarz barwy wojenne.
Godzinę później,
transporter publiczny nieopancerzony
zabiera mnie na poligon biura,
gdzie osiem godzin trwa mordercza walka.

Do domu wracam przez zasieki przejść dla pieszych,
pod nieustającym ostrzałem reklam.
Oficer dowodząca całuje mnie na powitanie
i razem siadamy do obiadu w kantynie jadalni.

Nocą na niebie jarzą się niedopałki gwiazd,
a ja przed ucieczką w sen zastanawiam się
czy kiedyś w końcu pogodzę się ze światem.


05/02/2016
Kontynuacja lekkiego nurtu, w którym wysiłek umysłowy nie utrudnia zadania ani poczuciu estetyki, ani konstatacji rzeczywistości. Lekki ton jest konieczny, kiedy porównuje się prozę dnia codziennego do poligonu... wytaczanie dział wielkiego kalibru zazwyczaj skutkuje patosem kiepskiej próby.

Przeszkadza siękoza w ostatniej zwrotce. Zmienić warto.
No i dobrze gadałem - "Ucieczka do przodu" jest o niebo lepsza. Poetycka i melancholijna. Tu mam zestaw wojskowych rekwizytów, które zupełnie do mnie nie przemawiają. Opis dnia w tej konwencji jest nietrafiony. Sprawę ratuje trochę końcówka, tylko ostatni wers... powiało melodramatem trzeciego gatunku.
Szczepan, marudzisz z tą siękozą.
Mnie się akurat podoba, do mnie przemawiają atrybuty wojskowe.
Oficer dowodząca jest the best!
Chyba chodziło trochę o to, żeby stworzyć wizję człowieka-marionetki w tym świecie.
Dzięki wszystkim za wizytę i komentarze Smile