zanika kultura być
utwierdza kultura mieć
nawołują
żeby być szczęśliwym
trzeba ciągle chcieć
żądze i mamona ludzi zaślepiają
więcej coraz więcej bo za mało mają
Ludzie „kupują dwa albo trzy domy, samochód i wydają pieniądze na różne rzeczy. A kiedy to nie daje im szczęścia, popadają w depresję, odczuwają pustkę i nie wiedzą, co zrobić ze swoim życiem”
łał, ale ty jesteś mądry. wiersz też odkrywczy, brawo, siódemeczka!
(23-03-2016, 17:53)miriad napisał(a): [ -> ]łał, ale ty jesteś mądry. wiersz też odkrywczy, brawo, siódemeczka!
A odkryłeś, że jest inaczej?
co to znaczy kultura być i jak ona niby ma zaniknąć? widzisz dziś gdzieś postępujący dekadentyzm i życzenie niebycia? dalej - co złego byłoby w przedłożeniu wartości wyższych, krótko mówiąc, nad własne życie? nie jestem korwinistą, ale słynna już tego pana replika pasuje tu chyba najlepiej: pan tylko chce żyć i żreć. ano marnie, jeśli spytać mnie.
piszesz jak przedszkolak, nie dziel się tu swoim sztambuchem, proszę, bo żal żopę ściska. kogo ty chcesz tu kaznodziejczyć?
(23-03-2016, 21:12)miriad napisał(a): [ -> ]co to znaczy kultura być i jak ona niby ma zaniknąć? widzisz dziś gdzieś postępujący dekadentyzm i życzenie niebycia? dalej - co złego byłoby w przedłożeniu wartości wyższych, krótko mówiąc, nad własne życie? nie jestem korwinistą, ale słynna już tego pana replika pasuje tu chyba najlepiej: pan tylko chce żyć i żreć. ano marnie, jeśli spytać mnie.
piszesz jak przedszkolak, nie dziel się tu swoim sztambuchem, proszę, bo żal żopę ściska. kogo ty chcesz tu kaznodziejczyć?
A gdzie treść? Niby kreujesz się na błyskotliwego, a tu niczego nie ma!
umiesz czytać?
Cytat:co to znaczy kultura być i jak ona niby ma zaniknąć? widzisz dziś gdzieś postępujący dekadentyzm i życzenie niebycia? dalej - co złego byłoby w przedłożeniu wartości wyższych, krótko mówiąc, nad własne życie? nie jestem korwinistą, ale słynna już tego pana replika pasuje tu chyba najlepiej: pan tylko chce żyć i żreć. ano marnie, jeśli spytać mnie.
To jest tak ,,mądrze'' napisane, że nie potrafię skojarzyć z moimi powyższymi postami.
No to cóż... Z przykrością oznajmić muszę, że i ja niczego ciekawego tu nie znalazłam. Ot, truizm, który nawet nie jest podany w jakkolwiek nowatorski sposób. Powiedziałabym; idziesz po najmniejszej linii oporu. Chryste - nawet koślawisz buty. Uważaj, bo kiepsko to wygląda.
Nie tracę jednak wiary w Ciebie, Skrobipiórku, i wierzę, że czymś jeszcze mnie (nas?) pozytywnie zaskoczysz.
(24-03-2016, 15:46)Hakai napisał(a): [ -> ]No to cóż... Z przykrością oznajmić muszę, że i ja niczego ciekawego tu nie znalazłam. Ot, truizm, który nawet nie jest podany w jakkolwiek nowatorski sposób. Powiedziałabym; idziesz po najmniejszej linii oporu. Chryste - nawet koślawisz buty. Uważaj, bo kiepsko to wygląda.
Nie tracę jednak wiary w Ciebie, Skrobipiórku, i wierzę, że czymś jeszcze mnie (nas?) pozytywnie zaskoczysz.
To się nazywa wiara!
Oczywiście że zaskoczę, nawet w tej chwili to zrobię i napiszę coś odkrywczego
Kopalnia odkrywkowa- prawda, że zaskakujące i odkrywcze?
Cytat: Kopalnia odkrywkowa- prawda, że zaskakujące i odkrywcze?
Nie
(24-03-2016, 16:12)Hakai napisał(a): [ -> ]Cytat: Kopalnia odkrywkowa- prawda, że zaskakujące i odkrywcze?
Nie
Nie?
Przecież odkrywkowa, od słowa odkrywać, odkrywczy
"Moja" wiara poszła odkrywać razem z Tobą. Już jej nie mam.
Nie na tym polega poezja by napisać, że liść jest zielony ponieważ jest koloru zielonego. Polega na tym by to zrobić w poetycki sposób.
Nie ma poezji w nazywaniu rzeczy po imieniu. A w tym utworze nie robisz nic innego jak nazywanie rzeczy po imieniu.
Poezja nie polega na stwierdzaniu faktów, lecz na zadawaniu pytań. Ma zachęcać do myślenia. Stwierdzenia, w przeciwieństwie do pytań, nie proszą o myślenie a o przyjęcie tezy autora.