23-01-2016, 23:07
23-01-2016, 23:34
Mój komentarz... Chciałabym powiedzieć coś konstruktywnego, ale przy rymie z betonem po prostu parsknęłam śmiechem. Szczerze wątpię, że taki był cel.
Przepraszam i życzę dużo weny.
Przepraszam i życzę dużo weny.
24-01-2016, 12:48
Gdyby nie Hakai, rym nie rzuciłby się w oczy, jednak rzucił się i chociaż śmiechem nie parsknąłem, trochę przeszkadza. Drugi taki kwiatek to ust-biust... myślę, że również nie był zamierzony.
Treść wzbudziła moje zainteresowanie, jednak przejścia do nowej linii, zupełnie "od czapy", sprawiły, że czytało się ciężko, a wiersz wiele stracił. Niewiele trzeba aby poprawić. Warto pochylić się raz jeszcze.
Treść wzbudziła moje zainteresowanie, jednak przejścia do nowej linii, zupełnie "od czapy", sprawiły, że czytało się ciężko, a wiersz wiele stracił. Niewiele trzeba aby poprawić. Warto pochylić się raz jeszcze.
25-01-2016, 17:46
Sam jesteś od czapy szczapan. Fajnie napisał. I cycki są i franscuszczyzna. Mnie się podoba, przeczytałem sobie dwa razy zanim te dwa kleksy skomentowały. Lubię jak smutni faceci w piękne słowa ubierają swoją nienawiść do kobiet. Tę zmianę z marzenia w koszmar, przetransponowaną, z romansu w anatomię. Więź uwięzi. I do tego tę fałszowiznę trzymania fasonu, "Twoje", "Twych", o kuria, jakim kulturalny w swej nienawiści. Wstrzemięźliwa forma, zdawkowa a dosadna. Musiała mu źle na dęciaku przygrać, że się chłopak tak podłamał. W każdym razie na reklamę proszku to się nie nadaje. Ja się naprawdę ucieszyłem, że wpadłem na ten wiersz. Nawet go sobie wyobraziłem z muzyką. Parskała śmiechem, no weź, Hakai, nie parskaj bo tam się na fletni gra. Obitej. Mój ulubiony fragment to ten z betonem. Przytulony beton.
25-01-2016, 21:57
Vys, to co napisałeś, to nie jest percepcja poezji. To jest poezja percepcji. Jak się drugi raz nawalisz, to błagam, skomentuj coś, co napisałem... Cokolwiek
(25-01-2016, 17:46)vysogot napisał(a): [ -> ]Lubię jak smutni faceci w piękne słowa ubierają swoją nienawiść do kobiet.A ja nie wiem czy lubię, ale jeszcze pół butelki Gruzina zostało.
(25-01-2016, 17:46)vysogot napisał(a): [ -> ]Musiała mu źle na dęciaku przygrać, że się chłopak tak podłamał.Myślę, że to nie jednorazowy epizod. Na taki stan ducha pracuje się przez kilka lat.
(25-01-2016, 17:46)vysogot napisał(a): [ -> ]Nawet go sobie wyobraziłem z muzyką.Rap?
(25-01-2016, 17:46)vysogot napisał(a): [ -> ]Hakai, nie parskaj bo tam się na fletni gra.Na puzonie.