Via Appia - Forum

Pełna wersja: Tęczowa Suknia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
To nieznośne w palcach mrowienie
Gdy na nią patrzę, a nie mogę
Zrobić tego, co nam pisane
Samotne owce w wilczym stadzie



„Bezbożna, zepsuta ladacznica!”


Bo miłość taka, jak gnijąca rana
Sączy jad do sterylnego człowieczeństwa
I umysły mataczy



„ Chora suka!”


W bladym mieście powszechnej normalności
Kamienuje wzrokiem każda dusza
Oto kara za nieposłuszeństwo



Najważniejsza jednak jest Ona
I jej oczy płonące jak mosty
Które mijałam po drodze do nieba
Po drodze do teraz



Niedwuznaczny splot
Języków i zdarzeń
Gdy w stopy kłują okruchy zegarów
A w jedno życie splatają się drżące ciała
I rude warkocze…