Via Appia - Forum

Pełna wersja: Życie!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Życie!
Zdusiły radość twoje nieczułe ramiona.
Życie - Przeżuło, wydaliło wrak, zgwałciło nadzieję,
Jak nieumarła tylko we śnie istnieję.
Dlatego krzyknę, radośnie krzyknę:
- Jakie to szczęście, że śmierć przyjdzie utęskniona!
Trochę za dużo emfazy. Ale przemawia...
Cytat:Życie!
Zdusiły radość twoje nieczułe ramiona.
Przeżuło, wydaliło wrak, zgwałciło nadzieję,
Jak nieumarła tylko we śnie istnieję.
Dlatego krzyknę, radośnie krzyknę:
- Jakie to szczęście, że śmierć przyjdzie utęskniona!
Pogrubione wyrazy zastąpiłabym krótszymi synonimami dla lepszego brzmienia. Reszta mi się podoba. Zarówno przesłanie jak i forma.
Tak, "nieczułe" jest do zmiany.
"Utęskniona" musi być jako rym do "ramiona" - jeżeli masz jakiś pomysł, by zamienić ten wyraz, to śmiało.
Forma akurat jest wykorzystana pod wpływem wiersza.
Nie podoba mi się. Zaraz wyjaśnię. Dla mnie ten tekst jest nieprawdą. Nie ma czegoś takiego jak radość śmierci. Czasem bywa wyzwoleniem od bólu, cierpień ale tu w tym tekście sugerujesz że peelka jest raczej zniechęcona, może ma depresję ale nawet wtedy gdyby podjęła decyzję samobójczą to nie będzie radosna.
Wiersz nie mówi o myślach samobójczych, nic z tych rzeczy. Śmierć przyjdzie do każdego, nawet do Ciebie, Lysso, wcześniej, później, ale przyjdzie. Peelka zdaje sobie z tego sprawę, ta myśl dodaje jej otuchy, jak dobrze, że nie jesteśmy nieśmiertelni, że w końcu przyjdzie ukojenie. Depresja, zniechęcenie swoją drogą, ale w tym wszystkim jest także cierpienie ciała, które nie pozwala cieszyć się życiem.
I krzyknie radośnie Smile Powinien psychiatra ją zbadać a na cierpienia zalecić morfinę.
Oj, Ty moja Lysso kochana!. życie nie jest czarno - białe, Ty powinnaś przecież o tym wiedzieć. Nie ja pierwsza w moich "wierszach" zawieram melancholię, zniechęcenie i cierpienie. Po drugie, jest 100 tysięcy wierszy, z którymi powinnam się nie zgadzać, bo peel ma inny punkt widzenia niż ja, ale nie ze mną te numery. ja mogę mieć odmienne zdanie, ale doceniam kunszt wiersza, jeżeli takowy kunszt istnieje.
Ahoj Lyssa, do grobu, do grobu...
No właśnie, w pogoni za kunsztem:
Cytat:Zdusiły radość twoje nieczułe ramiona.
Przeżuło, wydaliło wrak, zgwałciło nadzieję
Co przeżuło, skoro wyżej są ramiona?
Cytat:Jak nieumarła tylko we śnie istnieję
Nieumarła. Nieumarły w znaczeniu wskrzeszony siłami zła, jak np wampir czy inny ożywieniec?
Oczywiście, że nie, ale w takim razie co to ma znaczyć? Jak "umarła" - wszystko by grało. Ale nieumarła? Czemu? I co to znaczy?
Cytat:Dlatego krzyknę, radośnie krzyknę:
- Jakie to szczęście, że śmierć przyjdzie utęskniona!
Wiem, że miało się rymować, ale utęskniona śmierć to tak średnio. Jednak utęsknione jest coś znanego, już doświadczonego przez nas. Ale przyznaję, że to czepialstwo. Niech będzie i tak jak jest - choć nie wyszło najkunsztowniej.

Życie, dajesz radość i ją odbierasz, odebrałeś ją mnie. Czekam na śmierć - tyle mówi wiersz, ino trochę rozwleklej, starając się o poetyzm, ale z wątłym skutkiem. Jak dla mnie to bardzo mało.
Ktoś pisze o Bogu, w którego nie wierzę, to jak ja mam się zachować? jak Cham???????????????????????
Nie wierzę, więc "Nie podoba mi się, bo dla mnie ten tekst jest nieprawdą" - nic to kompletnie nie wnosi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - i w dodatku świadczyłoby tylko o mnie. Tak samo jak wypowiedź Lyssy świadczy o niej.

N I G D Y nie twierdziłam, że moja twórczość charakteryzuje się jakimś kunsztem, daleko jej do kunsztu.
N I E U W A Ż A M się za poetkę, powtarzałam to 100 tysięcy razy na innym forum, na którym niektórzy użytkownicy lubią moją "poezję", dziwię im się, ale nic nie poradzą na ich wybór.

Cytat:Co przeżuło, skoro wyżej są ramiona?
Ty poważnie pytasz????????????????????
Cytat: Jak "umarła" - wszystko by grało. Ale nieumarła? Czemu? I co to znaczy?
Ty poważnie pytasz??????????????????????????????

Cytat:Wiem, że miało się rymować, ale utęskniona śmierć to tak średnio.
Chyba brakuje ci wyobraźni.

Ani nie jestem na tyle zżyta z tym forum ani nie darzę cię sympatią, by się tu uzewnętrzniać.

Utwór został napisany pod wpływem wiersza:
Życie?
Rozprężę szeroko ramiona,
Nabiorę w płuca porannego wiewu,
W ziemię się skłonię błękitnemu niebu
I krzyknę, radośnie krzyknę:
- Jakie to szczęście, że krew jest czerwona!
Julian Tuwim

Jeżeli ktoś mi tu zarzuci, że to nieładnie, że niby plagiat, to tylko będzie świadczyć o jego wykształceniu w zakresie poezji.
do mnie przemawia, wydaje mi się, że wiem jakimi uczuciami się kierowałaś pisząc ten wiersz, nawet rozumiem radość w kontekście śmierci choć co niektórzy uważają za absurd.
Cytat:
Cytat:Co przeżuło, skoro wyżej są ramiona?
Ty poważnie pytasz????????????????????
Tak, gdyż życie jest dwie linijki wyżej, aktualnie zaś podmiotem są jego ramiona, nie samo życie. Zwracasz się do życia: "twoje ramiona [...]" Należało więc napisać: "Przeżułeś, wydaliłeś wrak" albo się do życia nie zwracać. Tak się po prostu nie pisze i zalecam to poprawić, bo wyłapuje się to natychmiast.
Cytat:
Cytat:Jak "umarła" - wszystko by grało. Ale nieumarła? Czemu? I co to znaczy?
Ty poważnie pytasz??????????????????????????????
Tak, gdyż od strony warunku, że podmiot musi być żyw, aby "tęsknić" za śmiercią, "nieumarła" jako zamiennik żywej jest zasadny. Za to od strony treści samego zdania, które jest w dodatku porównaniem "jak nieumarła tylko we śnie istnieję" - gubi się tu sens użytych określeń. Pomijając już osobistą ocenę, że zdanie jest dosyć puste.
Cytat:ja mogę mieć odmienne zdanie, ale doceniam kunszt wiersza, jeżeli takowy kunszt istnieje.
I bardzo słusznie, ja też gdy niekoniecznie przytakuję treści, doszukuję się sztuki w formie.
Cytat:N I G D Y nie twierdziłam, że moja twórczość charakteryzuje się jakimś kunsztem, daleko jej do kunsztu.
Czy ja twierdzę, że twierdziłaś?
Cytat:N I E U W A Ż A M się za poetkę, powtarzałam to 100 tysięcy razy na innym forum
Ale kto domagał się takich oświadczeń? Spokojnie.
Cytat:Jeżeli ktoś mi tu zarzuci, że to nieładnie, że niby plagiat, to tylko będzie świadczyć o jego wykształceniu w zakresie poezji.
Hm, w sumie faktycznie mocno plagiatowe. Ale bardziej parodystyczne.
(27-06-2015, 15:15)Antonia napisał(a): [ -> ]Wiersz nie mówi o myślach samobójczych, nic z tych rzeczy. Śmierć przyjdzie do każdego, nawet do Ciebie, Lysso, wcześniej, później, ale przyjdzie. Peelka zdaje sobie z tego sprawę, ta myśl dodaje jej otuchy, jak dobrze, że nie jesteśmy nieśmiertelni, że w końcu przyjdzie ukojenie. Depresja, zniechęcenie swoją drogą, ale w tym wszystkim jest także cierpienie ciała, które nie pozwala cieszyć się życiem.

Nie strasz mnie śmiercią, twoja peelka, jest nieumarła tylko we śnie, czyli jest martwa, więc jak myśl o śmierci dodaje jej otuchy i to do tego stopnia, że na jej widok aż krzyknie z radości....to tak jak w tej piosence...umarł Maciek umarł, leży już na desce, gdyby mu zagrali, podskoczyłby jeszcze, bo w Macieju taka dusza jak zagrają to się rusza Smile
Vice versa i ameno, cokolwiek żeście tam dziabnęli.
Ach, kocham cię życie...
poznawać pragnę cię w zachwycie! - kto kojarzy?????????